Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Morelowataxd

pierwsze 3 Toruńskie warsztaty były z wiolonczelą Very Happy

wolę jednak śpiewać Very Happy

Ciocia Kasia

Halo halo tu Londyn xD
Uwaga uwaga Ciocia Kasia nadchodzi i prowadzi do internatu Razz

Bez rzekie ;p

Ale Wam powiem teraz najlepsze. Zalogowalam sie i zapomnialam loginu Razz

Taaaaa

No i jeszcze lepsze Wam powiem

"Witaj na naszym warsztatowym forum, które istnieje od maja 2007. Jeśli miałbyś jakiekolwiek techniczne problemy, zgłoś to na łamach forum, a my Ci pomożemy je rozwiązać Smile

Pozdrawiamy!"
Chcialabym zglosic problem z zalogowaniem Razz

nie wiem jak dodac informacje na lamach forum ? Razz

NO TO JAK ZAWSZE ZAMIESZANIE ZROBILAM I WSZYSTKO JEST W PORZADKU
GARDLO MNIE BOLI IDE SPAC BO JUTRO CIOCIOWANIE MNIE CZEKA.
POZDRAWIAM MARCIE KTORA DZIS WIDZIAAAAAAAAAAALAM ;*;*;*

martunia

Moi Kochani!
Dziękuje Panu Bogu za ten dar jakim był czas spędzony w Biskupcu na warsztatach. Był to dla mnie czas łaski w tym ciężkim czasie jaki panuje w moim życiu.
Siostro Samuelo i Agnieszko dziękuje za zorganizowanie tego cudownego przedsięwzięcia i za to że miałam gdzie spać( Madziu dziękuje za przyjęcie mnie pod swój dach)
Nawet nie jesteście świadomi jakimi byliście dla mnie świadkami wiary i ufności Panu Bogu. Paweł, Daniel daliście mi tyle wiary w to że nic co się dzieje w moim życiu nie dzieje się bez przyczyny i jest w tym jakiś cel, że każdy dzień jest szansą do nawrócenia. Pawle z Twej muzyki płynie tyle miłości do Pana Boga, w niektórych monentach płakałam jak bóbr ( w szczególności gdy w całości na próbie usłyszałam i przeżyłam całe misterium- coś pękło)-Dziękuje. Piotrze twoje Scherzo po prostu bije z niego tyle życia i radości.
Kochane Panasoniki- jesteście po prostu niesamowitą rodziną. Dla mnie jesteście świadkami takiej pięknej miłości w małżeństwie i rodzinie, która jest tak piękna przez to że JEZUS jest na 1 MIEJSCU. Jagoda ty wiesz o co mi chodzi!!!!!Dziękuje, że pomogliście mi -choć nieświadomie w zrozumieniu tego co jest tak naprawdę ważne i że warto o to walczyć. Piękna jest ta wasza miłość, którą zarażacie innych.
Tak mogłam bym dziękować po kolei każdemu z Was, ale miejsca by nie starczyło. Orkiestra byliście i jesteście niesamowici
Czas warsztatów dodał mi siły do walki jaką miałam i mam stoczyć w najbliższym czasie. Co stało się częściowo już w tym tygodniu ale dzięki temu pokojowi jaki pozostał w moim sercu po warsztatach obyło się bez większych strat.
Dziękuję za każdego was Panu Bogu i za każdą chwilę którą mogłam z wami dzielić na modlitwie podczas tego spotkania. Buziaki

ACHA SORKI ŻE TAK SIĘ ROZPISAŁAM.....

martunia

Kasiu dziękuje za spotkanko dzisiaj i za wspólne czekanie na wyjazd z Alfy...Zapamiętać nigdy wiecej nie parkować w Alfie....bZUIOLE KOCHANA

Ciocia Kasia

Piotr G

Danielu, Kilka Mszy skomponowałem już wieki temu. Samuelcia z resztą je świetnie zna. Wystarczy do partii organów dopisać orkiestrę i głos basowy dla panów i gotowe! ale czy to nie będzie za nudne...?

asia qrek

witaycie;)

postanowilam rowniez dolaczyc do szalencow-forumowiczow;) zeby nie bylo;)
jestem swiezynka, warsztaty w biskupcu byly moimi pierwszymi, i jakzesz sie ciesz ze odbyly sie wlasnie w moim malym, rodzinnym "biskupinie"( rzadko ktory z moich znajomych odroznia te dwie miejscowosci;))

strasznie faynie czyta sie te Wasze wszystkie posty, sa takie radosne. ja rowniez przezylam te warsztaty b.mocno, z czego zdalam sobie sprawe w sumie po fakcie. na poczatku to mialam mega stresa, bo jak sobie poradze, prawie nikogo nie znam, prawie nie znam piesni i w ogole to co ja tu robie. ale jakos poszlo-chwala Panu! spodobalo sie;) weszlam w to wszystko do tego stopnia, ze gdy wrocilam do warszawskiej rzeczywistosci to w tramwaju nucilam "jestesmy piekni", w metrze "ty dajesz pokoj", a motorniczymi i przechodniami byli ludzie z warsztatow i orkiestry.. Wink

ale chcialam tez napisac ze te warsztaty daly mi w kosc, a konkretnie to ten czarny jak zwykle mieszal mocno. i chociaz nie jest to latwe i przyjemne, i przychodzi z trudem to ja dziekuje Panu za to! bo On to dopuscil, a ja wierze ze dla mojego dobra.

koncze bo masakra jakas z ta godzina 01:40;)
pzdr dla absolutnie wszystkich warsztatowiczow i orkistrowiczow, a nie moge sie powstrzymac zeby nie pozdrowic jeszcze siostrzenice I, siostrzenice II i gwizdki;))

houk;)

Piotr G

O cześć! Spotkanie na środku ulicy Wałbrzyskiej w Warszawie było zaskakujące FAKT! Jak to... Dopiero, co Biskupiec, a tu środek zupełnie innego miasta...

Pozdrawiamy (dwa Piotrki co pracują na Służewie)

Daniel

Skonczylem przed chwila ostatnie korrekty do pracy magisterskiej. Ostatnie 2 dni zajmowalem sie tylko 2 rzeczami: praca (13 godz) i forum (2godz). to drugie bylo zdecydowanie bardziej interesujace. Szkoda ze z tego nie moge sie bronic. Jest pozno, pewnie zostalem znowu sam. Troche wam odpisze. Witam nowa porcje nowych! Ola, dobrze wiedziec ze jest wiolonczela w zapleczu. Aniu kochana: DYRYGENT WIE WSZYSTKO co sie dzieje w chorze i w orkiestrze, wlacznie z ksywami. Piotrze, dawaj te msze, slyszales Anie. Ta mala narzeka ze ma tylko pare dzwiekow do grania. Uwzglednie to w utworach na (moze juz) nastepnych warsztatach lub na rok 2010.

panasoniki

Witaj "świeżynko" Asiu wśród swoich!!!

I prosimy, nie przestawaj nucić "Jesteśmy piękni..."!!!

Bo to jest święta prawda, w którą coraz częściej ludzie zaczynają wątpić!!

asia qrek

chocbym nawet chciala to chyba na razie nie jestem w stanie przestac nucic Wink

gwizdki kochane, przecudowna pszczola Wink

)

miszczu piotrze, smiac mi sie chce bo ludzi z warsztatow widzialam doslownie wszedzie, no i w koncu zmaterializowali sie w realu, na srodku walbrzyskiej heh Wink

sluzew rzadzi! Wink

houk

panasoniki

Ojej!!!

Ale z nas trąby!!
No jasne, że witamy także gadulską Ciocię Kasię z Biskupca!!!

W nagrodę, za nasze gapiostwo, dajemy Ci dziś wolny dzień od pracy przy produkcji miodku!!!

Ciocia Kasia

Sluchajcie cos niesamowitego moja bratanica wspaniala Gabrynia. Dwa lata. Ledwo dzis wstala a puscilam jej "Scherzo" <uklony w strone Pana Piotra> i sluchajcie no niesamowite jak zawsze tanczy tylko przy mocnych bitach tak dzis odstawila taniec (ktory stwierdzilysmy ze bedzie baletem motylka) do "Scherzo" wiec jesli potrzeba jakiejs choreografii to wlasnie ona sie nada Smile

)) I ciagle sie domaga zeby jej wlaczac Smile

Aga175

Bębenek

Czasem podczas warsztatów rzeczywiście czuję jakbym jechał załadowanym tirem Very Happy

, zwłaszcza kiedy śpiewający widzą tylko nuty Rolling Eyes

Dużo pięknych rzeczy tu na forum się dzieje, dzielenie się dobrem, pięknem... Wierzę, że ten proces jest wynikiem tego co trwa w naszych sercach, żyjących Sercem Jezusa Exclamation

.
A marzę o tym, żeby to Dobro, o którym tutaj mówimy i którym się nieustannie dzielimy przenieść jeszcze skuteczniej na codzienność naszego życia pozaforumowego, do naszych rodzin, szkół, prac etc., może macie jakieś pomysły Smile

, można by zmieniać świat realnie Very Happy

. Ja obiecuję robić to co robię jak najlepiej na chwałę Pana i z korzyścią dla Królestwa Niebieskiego na ziemi. A konkretniej Very Happy

już jutro warsztaty w Łomży. Pamiętam przed Panem o szalonych warsztatowiczach i prowadzących Very Happy

! .