|
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga175
Pułkownik Operowy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 13:39, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jechałam na warsztaty do Katowic. Siódma rano, obce miasto, wysiadam z tramwaju, a za mną wysiada jakiś facet. Idę w stronę kościoła, a facet kilka metrów za mną... Przyśpieszam, on też . Staję pod kościołem, już trochę zdenerwowana ( do rozpoczecia warsztatów była jeszcze godzina, pusto dookoła), a facet kręci się niedaleko i spogląda na mnie . Już się zaczęłam zastanawiać czy mam gdzie uciekać, gdy nagle on podchodzi do mnie i mówi: Cześć, jestem Paweł, ty też na warsztaty ?
Strach ma wielkie oczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Śro 15:23, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dawno Andrzej nie był twórcą żadnej perełki, dlatego też krótka historia sprzed tygodnia, mówiąca o tym, że ciekawość to pierwszy stopień do... bólu!
Muszę się Wam przyznać, że mój mąż, pomimo swego sędziwego wieku, to stworzenie baardzo ciekawe!
Od dziecka rozbierał każdą zabawkę, żeby zobaczyć, co jest w środku!
Tydzień temu wrócił z zakupów z zawiniętym w zakrwawioną chusteczkę palcem.
Pomyślałam, że pewnie robił coś w samochodzie i tam się skaleczył, ale nie!
Okazało się, że był w Lidlu- takim dużym supermarkecie (jakby kto nie wiedział) i tam zaintrygowała go... MASZYNKA DO KROJENIA JAJEK!!!
Maszynka ta miała (oprócz drucików do cięcia jajka na plasterki)- taki dziwny żółty guziczek...
Andrzej nie byłby sobą, gdyby nie próbował dojść, do czego on służy...
Próbował go przesuwać, wyjmować, ale guziczek ani drgnął...
W końcu zniecierpliwiony postanowił go z całej siły nacisnąć... podziałało!
Jęknął z bólu, bo okazało się, że po naciśnięciu żółtego guziczka- wyskakuje taki metalowy kolec, który wbił mu się centralnie w palec- a służy on do robienia otworków w skorupce jajka!
Chachaliśmy się z tego cały dzień, bo wyobrażaliśmy sobie, ilu ludzi musiało przejść ten sam proces myślenia...
Także uważajcie na wszelkie tajemnicze guziczki o nieznanym przeznaczeniu!!
Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Śro 15:31, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Nie 23:53, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Andrzej Wita Was!!!!!!!
Kiedyś dawno temu kiedy listę przebojów pr. III prowadził "Niedźwiedź" - mówił że był na takiej małej stacyjce gdzieś w Polsce i widział taki napis;
" WC 100 metrów"- a ktoś z boku dopisał "biegiem 50"
W tej samej stacji radiowej - czasy obecne spiker czyta;
"Mówi makler giełdowy do kolegi maklera- słyszałeś że ŚNIEG SPADŁ?- a ten odpowiada- NO TO KUPUJ !!!!!!!!!!!!!!!
Część osób to pewnie słyszało ale "repetitio est mater studiorum.
Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Pon 0:36, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Nie 14:01, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wyjechała od nas Mama Andrzeja, która gościła w naszych skromnych progach.
Była już bohaterką wielkanocnej "perełki" sprzed roku, kiedy to w Wielką Sobotę uzmysłowiła sobie, że... jeszcze nie była w kościele i nie pomodliła się przy żłóbku!
Wczoraj byliśmy świadkami jej rozmowy telefonicznej z koleżanką, której niedawno zmarł teść.
Brzmiało to mniej więcej tak:
"Stefka, widzisz- ja przez tę moją chorobę nawet nie zdążyłam ci złożyć NAJSZCZERSZYCH GRATULACJI z powodu śmierci twojego teścia!"
Oczywiście chodziło o "najszczersze kondolencje", jak nam to później starała się wytłumaczyć, ale nasz śmiech był zbyt głośny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Pon 19:03, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Napiszę jedną "perełkę" z Wrocławskich warsztatów bo tylko tą pamiętam, resztę powinna napisać Gosia z Konina bo ona je zapisywała
A zatem, na warsztatach była pewna siostra która miała dosyć trudne imię z którym prawie wszyscy mieli problemy a na imie jej było Walteria
My z Gosią myśleliśmy że "Walkiria" bądź "Waltornia"
Zaś perełkę dotyczącą jej imienia miał oczywiście Sławek.
Siostra z taką (chyba nie jestem pewien imienia)Anią miały śpiewać solo w utworze "Bo Bóg tak ukochał nas"
Na próbie Sławek znalazł Anię i kazał jej wstać, po czym znalazł w tłumie siostrę i tak do niej rzekł "siostra Wa..., yyy Siostra"
Ostatnio zmieniony przez Olo dnia Pon 20:00, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 22:22, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę jeszcze dodać, że trzeba Wam było widzieć w tym momencie minę Sławka i salwy śmiechu chórzystów
Z innych perełek:
Miszcz Paweł wykorzystywał każdy moment próby, aby nas ubogacić Swoimi cennymi przemyśleniami. I tak prowadząc sam jeden próbę z sopranami i altami (myślę, że dobrze ponad 100 kobiet ) ze swoją skromną miną mówi nagle tak: zawsze mamy się czym cieszyć - na przykład teraz ja - pracując w tym momencie z tak wieloma pięknymi paniami - a jest to osobliwe doświadczenie...
Miszcz Piotr uczący nas poprawnej emisji spółgłoski rrrr:
a teraz będzie egzamin na woźnicę - prrrrrrrrrrrrrrrrr
Znowu Miszcz Sławek - tym razem z pierwszego wieczoru (więc można mu wybaczyć )
- To my z orkiestrą idziemy już do kościoła.
(i po krótkiej chwili)
- No dobra, ale teraz powiedzcie gdzie jest ten kościół???
(nadmienię iż próby odbywały się w kościelnym refektarzu )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 22:33, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To jeszcze tu w perełkach odpowiem na posta naszego Olgierda, którego (któżby inny jakby nie Sławek) wpisał na listę warsztatową jako Aleksandra
No cóż Olo - geniusze muzyczni tak mają - (w końcu obydwa imiona da się skrócić do formy Olo) - taka drobna pomyłka w imieniu swojej prawej chóralnej ręki...
Ostatnio zmieniony przez Małgosia dnia Pon 22:35, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Śro 13:49, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jakby nie mówić, wesoło mieliście w tym Wrocławiu!
Ale z Miszczem Sławomirem jest tak, jak to kiedyś napisała Małgosia S., że jest on chodzącą wytwórnią perełek!
Także Aleksandrze, nie marnuj okazji i spisuj perełki w wykonaniu Twojego Miszcza, bo kiedyś będzie można zbić na tym niezły majątek!
A teraz perełka, której twórczynią była Ciocia Kasia (ta w czopku urodzona!).
Jakoś tak się ostatnio zgadaliśmy, że ciocia jako pokutę po spowiedzi dostała "odmówić 3 razy Miłosierdzie, czy jakoś tak"...
Biedna nie wiedziała, o co księdzu mogło chodzić, ale wytłumaczyliśmy jej, że pewnie chodziło o odmówienie trzykrotne Koronki do Bożego Miłosierdzia.
Zaproponowaliśmy, że w Niedzielę Miłosierdzia, o godz. 15.00 zadzwonimy do niej do Warszawy i wspólnie przez telefon odmówimy Koronkę.
Zgodziła się z radością!
To było bardzo ciekawe doświadczenie, taki telemost na linii Lidzbark Warmiński- Warszawa!!!
Ciocia powtarzała słowa: "Dla Jego bolesnej męki", a my odpowiadaliśmy przez zestaw głośnomówiący: "Miej Miłosierdzie dla nas i całego świata".
Ciocia przyznała, że nie znała tej modlitwy i z ciekawości zapytała, skąd my ją znamy?
No więc zaczęliśmy od nawiązania do Siostry Faustyny, ale ciocia w gorącej wodzie kąpana, nie dała nam skończyć, tylko wykrzyknęła do słuchawki:
"Aaaa, Faustyna!!! To ja ją znam!! I nawet mam o niej książkę!!
Ona była jednym z tych trzech pastuszków, którym się Matka Boska ukazała!!!"
Potem się okazało, że cioci pomyliła się "Faustyna" z "Fatimą", ale i tak wesoło było!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 22:02, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Postanowiłam poczytać sobie najwcześniejsze perełki, coby się troszkę rozweselić i na co trafiłam - sami zobaczcie:
Perełka ze stycznia 2008 (jest to opis troszkę dłuższej sytuacji, ale mnie spodobały się te słowa) Karolina napisał: |
Wszyscy wiedzą, ze Andrzej i Jagoda mają na razie jedno dziecko, a ja do nich podobna chyba nie jestem |
Panasoniki, skąd Karolina wiedziała, że za rok o tej porze będzie Was czworo????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:49, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Proroctwo!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Major vel M. Bajor
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Czw 10:04, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Małgosiu... takie rzeczy się po prostu wie.
Dziekuję Ci za przypomnienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Czw 20:11, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Coś w tym jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biskupiec
|
Wysłany: Sob 21:33, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uwaga! Uwaga! Uwaga!
Ważna informacja dla wszystkich miłośników muzyki , zwłaszcza dyrygentów ! Od dziś mamy nowe wartości nut - nazywają się szesnastodwójki . A twórcą owej wartości, jest nie kto inny, jak Andrzej Panasonik. Podczas dzisiejszej wizyty w Biskupcu stworzył on wiele cudownych perełek , ale niestety nie zapamiętałam wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez s. Samuela dnia Sob 21:35, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Nie 10:21, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Siostro przy Andrzeju to trzeba chodzić z notesem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|