|
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 19:50, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Marcelina, owszem jest, ALE JEDNĄ Z KANDYDATEK na naszą przyszłą synową!! Mamy ich jeszcze kilka na oku.
W tych niepewnych czasach trzeba już teraz dokonywać rezerwacji!
Zainteresowane kandydatki muszą mieć średnią ocen minimum 5,8, wzorową ocenę z zachowania, miłą aparycję no i nasze poczucie humoru!
CZY MY AŻ TAK WIELE WYMAGAMY???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Major vel M. Bajor
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Wto 22:20, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak mowa o dzieciach oto proszę kolejna perełka maleńka:
Do sklepu mojej mamy przychodzi mama z pięcioletnim synkiem. Młodzieniec zaczyna rozmowę z moją mamą:
-Nazywam się Maciek Stach. - cierpliwie czeka aż moja mama odpowie...
-A ja jestem Ela. - Chcąc nie chcąc odpowiada moja mama. Następnie zadaje chłopcu pytanie: - Chodzisz do przedszkola?
-Nie chodzę.
-Dlaczego? - pyta mama widząc, że chłopiec jest bardzo rezolutny.
-Nie chodzę, bo mama mnie zawozi
Ach te dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Czw 15:57, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma co się dziecku dziwić!! Po prostu odpowiedziało na konkretne pytanie: Czy " CHODZISZ do przedszkola?"...
Wracaliśmy dziś wspólnie z dzieciakami ze szkoły do domu i Krzyś- adasiowy kolega z klasy cały czas coś opowiadał. W końcu mówi do mnie:
" A pani wie, jaki ładny bukiet kupiliśmy cioci?- Był cały pomarańczowo- czerwony!"
"A z jakiej okazji ten bukiet wręczyliście cioci, nie mów, że z okazji Walentynek?"- zażartowałam.
" Nie, na pogrzeb, bo ona zmarła. O! taki sam bukiet, jak na wystawie w tym sklepie!"- mówiąc to Krzyś wskazał na ogromny wieniec pogrzebowy na wystawie Zakładu Pogrzebowego, który mijaliśmy.
Oczywiście wytłumaczyłam, że bukiety, to się wręcza raczej żyjącym osobom, a Krzyś na to:
" A wie pani, że my to mamy szczęście ostatnio do pogrzebów?"
"Dlaczego "szczęście"?"- zapytałam
"No bo w tym roku mamy już DZIEWIĄTĄ ŻAŁOBĘ!! Ale mnie rodzice przestali na pogrzeby zabierać, bo ja na nich tak mocno płaczę, że aż się duszę!"
"Płaczesz, bo pewnie żal ci tych zmarłych?.."- zapytałam, żeby jakoś go pocieszyć.
A Krzyś na to:
"Nie, nie jest mi ich żal, tylko jak widzę, że inni płaczą, to ja też zaczynam płakać jak oni i wtedy się zapędzam i zaczynam się dusić!!"
Wiem, że to nie wypadało, ale uśmiałam się do łez...
Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Czw 15:58, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 16:54, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ostry zawodnik!!!!
Dobre, dobre....!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Czw 17:28, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zawodnik co najmniej pierwsza liga jak nie ekstraklasa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Czw 18:52, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Coś mi się właśnie przypomniało!!
Kto zna Adasia, to wie, że jest on wiernym fanem warsztatów!!
Po prostu za warsztaty "dałby się pokroić"!
Pewnego dnia, a było to zaraz po warsztatach- a jest to okres, w czasie którego słowo WARSZTATY odmieniane jest przez wszystkie przypadki, czasy, tryby i rodzaje- wracaliśmy z Adasiem ze szkoły.
A że do domu było jeszcze daleko, stanęliśmy przed takim naszym lidzbarskim "Barem u POLDKA" (o niezbyt chlubnej renomie) i zadzwoniliśmy po Andrzeja, żeby po nas przyjechał (ma się w końcu samochód, nie?).
Rozmowa przebiegła mniej więcej tak:
- "Tata, przyjedź po nas, bo wracamy ze szkoły i nogi nas bolą!"
- "Dobra, a gdzie jesteście?"
- "Przed "BAREM U PODOLAKA"!
No i niech mi ktoś powie, że warsztaty nie mają wpływu na ich uczestników!!!
Oczywiście Adaś ZUPEŁNIE NIECHCĄCY przekształcił nazwę baru!!
Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Czw 22:06, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:20, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre, dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 17:24, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Może to i dobrze, że ks. Piotr niezbyt często tu zagląda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justa
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Sob 20:15, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
HA HA HA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Sob 20:31, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jest sobotni (dzisiejszy) wieczór...
Siedzimy sobie wszyscy w pokoju, zmęczeni po cotygodniowym sprzątaniu, popijamy herbatkę, a w tle słychać "Mszę o Miłosierdziu"...
Poddajemy się nastrojowi przepięknych pieśni...
Andrzej, zachwycony początkiem utworu "Czym się Panu odpłacę..." mówi:
- "Wiecie co? Ten obój jest tutaj superowy! Jest on takim ukojeniem, jakby polać zimną wodę na oparzoną łapę..."
Nie muszę dodawać, że atmosfera prysła w oka mgnieniu...
Co Wy na to, żeby Andrzej zajął się recenzowaniem utworów muzycznych?... Jego recenzje byłyby z pewnością oryginalne i powalające w swej warstwie tekstowej!
On się marnuje w tym wojsku!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emilka
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: oLSzTyN
|
Wysłany: Czw 11:09, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mój mały braciszek Stasiu budzony dziś o 7 rano do szkoly(ma 6 lat) bardzo niezadwolony powiedział do mamy"Ja musze wstawać wcześnie i iść do szkoły, a Ty sie później wylęgujesz "- gdyż mama nie pracuje i jak tata zabiera maluchy do szkoly to czesto sobie jeszcze drzemkę ucina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 17:17, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Rzecz się dzieje na lekcji w klasie IV a. Jestem w swoim żywiole bo omawiamy czasy Izraelitów w Egipcie, które bardzo lubię. Była mowa o plagach i przejściu przez Morze Czerwone. Podczas gdy wszystkie dzieci z wypiekami na twarzy słuchały i same dopowiadały to co wiedziały jeden z chłopców - Patryk - zajmował się pomniejszymi rzeczami i bardziej zajmującymi dla niego niż udział w MOJEJ lekcji Dlatego chciałam go w jakiś sposób jednak zainteresować tematem. Kiedy doszliśmy do Morza Czerwonego dzieci z przejęciem mówią " I Mojżesz uderzył wtedy laską w morze...." ja natomiast weszłam w słowo (nieładnie) i mówię :" I ci się stało, Patryk?". A ten bez cienia zażenowanie (i pomyślenia):" I laska pękła"....................... Chylę czoła przed błyskotliwością moich podopiecznych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 11:25, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciliśmy wczoraj z Kętrzyna, gdzie spędzaliśmy Święta Wielkanocne.
Jest tam bardzo specyficzna atmosfera, którą tworzy Andrzeja Mama i jego ciocia.
Te dwie kobiety, to "biblijna Marta" do potęgi 24!!!
Po prostu przygotowując się do świąt, robią wokół siebie taki młyn, takie zamieszanie, że człowiek ma czasem trudności ze "zogniskowaniem" siebie w tym wszystkim!
Panuje tam taki "przedświąteczny mix", polegający na tym, że pieczenie mięsa przeplata się z wypiekaniem baranków, malowaniem jajek w cebulowych łupinach (bo taka tradycja!) i sprzątaniem mieszkania ( jak zwykle na ostanią chwilę!!).
Przy tym jak zawsze teść musi oberwać, bo zapomniał kupić chrzanu, vegety, cukru waniliowego i budyniu o smaku waniliowym w "Biedronce"!!
W międzyczasie wpadaja sąsiadki, a to po mąkę, po cukier puder, a to z prośbą, żeby Andrzej naprawił mikser, bo nagle przestał działać...
Rzecz się działa w Wielką Sobotę, po naszym powrocie ze święcenia pokarmów w kościele.
Byliśmy pod ogromnym wrażeniem tej ciszy, która tam panowała...
Gdy weszliśmy znowu w ten młyn przedświąteczny, obie "Marty" wraz z teściem przygotowywały warzywa na sałatkę.
Tata Andrzeja spytał, czy podobał nam się wystrój kościoła?
Nie czekając na naszą odpowiedź teściowa obierając marchewkę tak zwróciła się do swojej siostry:
"Katarzyna, ale wstyd!! Przez tę naszą robotę nie miałyśmy dziś czasu nawet pójść do kościoła i pomodlić się... PRZY ŻŁÓBKU!!!"
Ręce nam opadły...a ja spytałam Andrzeja:
" Jak to by było, gdyby sam Zmartwychwstały Pan Jezus wszedł właśnie do tej kuchni?..."
A Andrzej na to bez chwili namysłu:
" Nie wiesz?! Założyłyby Mu fartuch i kazały kroić kiszone ogórki do sałatki!!!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 17:41, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie sprawdziłam kartkówki V klasy. Mieli napisać co pamiętają o chrzcie Pana Jezusa. Różne banały pisały (typu, że był ochrzczony w Nilu), ale najbardziej rozwalił mnie tekst, że JAN CHRZCICIEL BYŁ CHRZESTNYM PANA JEZUSA!!!!
To pierwsza perełka. Teraz druga:
Jakiś czas temu - dokładnie 1 kwietnia - dostałam od mojej koleżanki przesympatycznego sms-siaka, którego natychmiast sprzedałam swoim koleżankom. Wywołał wiele radości A otóż i jego treść:
"Dziś w nocy przylatuje UFO i porywa najpiękniejsze kobiety w naszym kraju. Ty się nie bój i śpij spokojnie. Ja piszę, żeby się pożegnać "
Prawda, że bardzo sympatyczne??
Ostatnio zmieniony przez Mahda :) dnia Śro 17:42, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|