|
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Nie 21:51, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jędrek to zawsze coś ciekawego wymyśli, hehe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:10, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No tak... choć w dzisiejszych czasach to życzenie Andrzeja nie zawsze się realizuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Nie 23:09, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację Monia...
Ja miałam wielkie szczęście, że Andrzej był obecny nie tylko przy akcie narodzin Faustynki, ale i przy akcie jej POCZĘCIA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Olsztyna
|
Wysłany: Wto 23:28, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To napiszę Wam perełkę z dzisiejszego spotkania Oazy...
Na dzisiejszym spotkaniu - po dwóch dniach wspomnianej przez Monię ewangelizacji - przedstawialiśmy się nowym osobom... no i oczywiście powiedziałam, że studiuję ekonomię... więc coś się zaczeliśmy śmiać na temat finansów... no i w pewnym momencie powiedziałam że ostatnio zastanawialiśmy się kto jest patronem od spraw finansowych itp. Na to jeden kolega pewnym głosem: Judasz (no to wybrał mi patrona, którego nie chciałabym naśladować )
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Wto 23:29, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna Tomczuk
Sierżant Scholki Przykościelnej
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 0:04, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Na szczęście Jolu Waszym Patronem może być i św. Franciszek z Asyżu:
Święty Franciszek z Asyżu Patronem Ekonomistów Świata
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardziej Ci zapewne przypadnie do gustu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga175
Pułkownik Operowy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 15:10, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dawno już nie było powiedzonek Miszczów, a ja sobie przypomniałam takie jedno zdanie Makarenki:
- Narysujcie sobie ptaszka, fistaszka, słoneczko albo bałwanka, bo śnieg za oknem
(aby zaznaczyć ważne miejsca w nutach oczywiście )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga175
Pułkownik Operowy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 16:14, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dorzucę jeszcze dialog, który usłyszałam dziś na uczelni (mam nadzieję, że nie jest za bardzo matematyczny )
kolega, czyta z zeszytu koleżanki: - kolokwium przed świętami BN... Co to jest BN ?
koleżanka: Boże Narodzenie !
kolega: A ja myślałem, że to jakiś dział geometrii różniczkowej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zwierzaczek
Major vel M. Bajor
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:02, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dziś z koleżanką wspominałyśmy nasze wspólne lata na zajęciach i różne wesołe sytuacje co prawda z matematyki pamiętamy tylko to,że pochodne były tłumaczone na przykładzie zwierzątek ale najlepsze perełki były na laboratoriach
poczciwy pan chyba doktor chcąc pomóc studentowi "pana kolokwium nie sód jak się wrzuci do wody to przepadnie i będzie trzeba pisać jeszcze raz"
po głupiej odpowiedzi na temat roztworów normalnych "mój biedny mózg przez Was nabawi się żylaków, wy tego problemu przynajmniej nie macie"
na ćwiczeniach z żywności"cholesterol powoduje miażdżycę, zaś jeśli chodzi o inne jego zalety, powoduje powstawanie kamieni żółciowych, nic tylko go pożerać, prawda??"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zwierzaczek
Major vel M. Bajor
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:52, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
może to nie perełki(choć nie wiem) raczej trochę inny rodzaj kazania, taki z humorem, ale też mają swoją mądrość no i uśmiechnąć się tez można
Fragment "kazanie o plotkach"
A gdy przechodzi już taka pani na emeryturę lub rentę(dzieci wychowała, chłopa pochowała, a jak go ma, to już jej nie cieszy),no, to wtedy - dawaj! Wsuwa buty albo bambosze, bierze płaszcz albo chustę, otwiera drzwi i leci! Do sąsiadki.
- A słysałaś? jaki on wcoraj przysed pijany?
- Oj, wiera!
- A wis, co on swojij babie zrobił?...
Niewiasto! żeby nie powiedzieć - babo! Co ciebie to obchodzi? Co?!
Trzeba mocno powiedzieć i wybaczcie kochani, że powiem: ile ludzie łez wylali z tego powodu,że jedna z drugą, zamiast myśleć o śmierci i przesuwać paciorki różańca i wnuki pilnować, to chodzi jak "Exppres Wieczorny" albo "Kurier Poranny" i jedzie językiem na piątym biegu, a wścibska,że hej!
Sami sobie robimy piekło, a później mamy pretensje do Boga. Przyjdzie jeszcze taka do Kościoła i będzie śpiewać: "gdzie miłość wzajemna i dobroć!"
I jeszcze jeden tekst tego samego Księdza który przyznam pierwszym razem słyszany rozbawił mnie bardzo
" z rekolekcji dla młodzieży"
Kto bowiem Jezusa spotka, nie może Go nie pokochać.Przecież Jezus to nie sąsiadka z IV piętra, którą jak spotykam i widzę jej secesyjną twarz, barokowe kształty i gotyckie spojrzenie, to nie mogę się doczekać święta zmarłych!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 19:09, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja dziś uśmiałam się razem z księdzem Piotrem zresztą na mszy świętej z udziałem dzieci na Kortowie
Ksiądz Piotr Dernowski mówił kazanie dialogowane a temat trudny - dziś o Dniu Ostatecznym ect. I pytał dzieci jak można się przygotować do końca świata, śmierci.... I jeden rezolutny malec wypalił:
MODLIĆ SIĘ, CZUWAĆ I ŻEGNAĆ SIĘ Z RODZINĄ.
Oj, śmiech się niósł po kościele, a po chórze podwójnie bośmy z x. Piotrem głośno dali upust radości
Było jeszcze kilka dobrych tekstów ale ten był najlepszy.
A i jeszcze 4,5 letni synek moich znajomych Wiktor powiedział, że koniec świata będą zapowiadały pewne sygnały.... Kiedy x. Piotr zapytał jakie Wiktor po krótkim namyśle odpowiedział, że to TAJEMNICA............
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 18:52, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj pokazywaliśmy naszym gościom (małżeństwo katechetów) filmiki z warsztatów w Biskupcu.
Byli zachwyceni!!
Gdy odtworzyliśmy pawłowe "Alleluja", Rafał zapytał:
" To Alleluja z Taize?"
A na to Adaś:
" NIE, Z BISKUPCA!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 19:35, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Adaś! BRAWO!
Pozwolę sobie przytoczyć słowa piosenki Artura Andrusa (ostatnio mam bzika na jego punkcie - super się słucha w samochodzie prowadząc). Mam nadzieję, że nie pójdę do więzienia za przedruk z Jego strony (mogłam to spisać z płyty, nie?).
Chciałam znaleźć gdzieś wykonanie, ale nie mogłam. Jedna zwrotka jest ze szczególną dedykacją dla mieszkańców Lidzbarka!!
"Zabierzcie mi gitarę"
Lasiciate mi cantare
Con la gitarra in mano
Lasciate mi cantare
Sono l'Italiano
Już chyba jesień bo już ptaki w drodze
Kolejny sezon westchnień i zawodzeń
Maluję imię Twe na ścianie
Bazyliki w Mediolanie, moja Miła
I tęsknię każdym mediolańskim świtem
Do naszych pól złoconych zwłaszcza żytem
Pamiętam Ciebie w tamto lato
Gdyś mówiła mi, Beato, o malarstwie włoskim
Może nie bardzo byliśmy roztropni
Na dworze upał - jedenaście stopni
A my w upale
O Aniele Michale...
Zabierzcie mi gitarę
Niechaj obeschnę trochę
Zabierzcie mi gitarę
Właśnie jestem mokrym Włochem
Zabierzcie mi gitarę
Nie róbcie pośmiewiska
Jestem prawdziwym Włochem
Ale ze Skarżyska
To samo słońce na tym samym niebie
Ci sami ludzie żyją obok siebie
Tak samo marzą i się śmieją
I z nadzieją spoglądają w kalendarze
U nas w Italii był upalny sierpień
Ty nawet nie wiesz jak ja tutaj cierpię
Ale nie mówmy o dewiacji
Tylko wróćmy do wakacji na Mazurach
Pamiętasz jakeś pasła gąski w parku
I jak rozbiegły Ci się po Lidzbarku
I jak nad ranem
Wróciły same, skubane
Zabierzcie mi gitarę
Niechaj obeschnę trochę
Zabierzcie mi gitarę
Znowu jestem mokrym Włochem
Zabierzcie mi gitarę
Nie róbcie pośmiewiska
Jestem prawdziwym Włochem
Ale ze Skarżyska
Ra ra ra ra ra ra ra...
E tutti cantiamo!
Zabierzcie mi gitarę
Lub dajcie mi po pysku
Zabierzcie mi gitarę
Koniec teledysku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 22:24, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma jak to "znajomość" dzieł muzycznych , czego dowód w postaci niezłej wtopy dałam podczas naszego forumowego wieczorku na Bemowie.
Otóż Daniel zaaferowany najbliższymi planami koncertowymi mówi do mnie:
- Małgosiu, może znów będziesz niedługo w Warszawie, zapraszam Cię, będziemy śpiewali całonocne czuwanie.
A ja na to:
- Chciałabym bardzo, ale niestety nie mogę, bo jak ja potem wrócę do Konina...
Odpowiedziała mi taka salwa śmiechu, że się lekko stropiłam
Okazało się, że chodziło o utwór Rachmaninowa "Całonocne czuwanie", który nota bene wcale nie musi być śpiewany w nocy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 21:06, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Coś w tym roku moje dzieci nie chcą mnie raczyć perełkami
Ale dziś zapisałam sobie odkrycie, którym podzielił się ze mną podczas lekcji Kuba - klasa VB.
Oto co powiedział:
- Wie pani, że tlenu nie da się połknąć? Ja próbowałem powietrze połknąć, ale mi nosem wylatywało...
Ostatnio zmieniony przez Mahda :) dnia Śro 21:07, 25 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|