Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

xgm

Przez pierwsze trzy lata pobytu w Jarocinie nie musiałem zamykać na noc samochodu - uczyłem w szkole praktycznie wszystkich liczących się na lokalnym rynku złodziei samochodów i nie było szans na podprowadzenie czegokolwiek z corsy czy vw golfika II Smile

Jola

Zmieniając temat... Perełka smsowa - moja koleżanka dostała w trakcie wykładu od drugiej koleżanki smsa:

"Szczekaj na mnie po wykładzie. Ok?" Shocked

Olo

I co, szczekała? Wink

hehe

Jola

Nie wiem...

panasoniki

Przed chwilą dosłownie skończyliśmy z Adasiem i Faustynką (przy cycu Wink

) odmawiać Koronkę do Bożego Miłosierdzia (jak co dzień zresztą o godz. 15.00!). Pray

Po skończeniu zwróciłam się do córki, że (z racji imienia) powinna w przyszłości szczególnie pamiętać o odmówieniu koronki.
A na to (trzeźwo myślący i patrzący w przyszłość) Adaś:
- "Mama, a co zrobicie, jak się okaże, że Faustynka w przyszłości będzie np. członkiem jakiejś KAPELI SATANISTYCZNEJ?" Szok

Z jednej strony ogarnął nas śmiech, ale z II strony, to aż strach myśleć, co by to było...

Na szczęście ufamy, że jej Patronka w niebie ustrzeże naszą córkę od tak fatalnych wyborów życiowych...

Jola

Skoro już wiecie że robię kurs prawa jazdy, a zwłaszcza że było mi na nim bardzo wesoło to może jakąś perełkę z jazd:

Raz skręcając najechałam tylnym kołem na krawężnik. Ups... Ale Wojtek kiedy zrobi się jakiś błąd to tłumaczy dlaczego to co się zrobiło jest źle. Tym razem zrobił to bardzo obrazowo: "Bo jak się najeżdża na krawężnik to tak jakby pieszemu się przejechało po stopach." Shocked

Upss...

A druga perełka to jak staliśmy sobie na czerwonym świetle na pasie z którego można jechać prosto lub skręcić w prawo. Przed nami były dwa lub trzy samochody w tym bezpośrednio przed nami też L-ka, której już migał kierunkowskaz, że będzie skręcać. Jak ruszyliśmy to Wojtek do mnie, że my też mamy skręcić. No to szybko włączyłam kierunkowskaz, a on stwierdził, że przecież mi o tym mówił. Więc ja do niego że nie mówił, a on nadal twierdził, że mówił, ale to ja go nie słucham. Na to moje podsumowanie: Wojtek ja wiem, że my jesteśmy rodziną, ale jeszcze nie umiem Ci czytać w myślach. (Z nami w samochodzie był jeszcze jeden jego kursant to się chłopak musiał zdziwić...)

Jola

Może nie bardzo śmieszna, ale mi się spodobała ta myśl:

Na wykładzie pan doktor: "Bank to nie św. Franciszek z Asyżu, że daje pieniądze za darmo"

Bębenek

Stał dzis za mną podczas Mszy św. gorliwy katolik Smile

i zasłyszałem co nieco bo aktywnie się włączał w dialog z celebransem i śpiewanie Smile

a efekt taki:
Na początku prefacji po „Pan z wami” odpowiedział „i z Duchem Świętym Exclamation

”
a w czasie śpiewu „Kto się w opiekę” zamiast słowa „obieży” zaproponował „obierży”. Wiem, Kochanowski, staropolszczyzna, to trudne Very Happy

ale tylko z oberżą mi się skojarzyło.

Mahda :)

Czyżby Andrzej dotarł do samego Krakowa? dziś widziałam Go w Lidzbarku.... On też tak mówi "I z Duchem Świętym".....

panasoniki

Mahda, on nie mówił...
ON ZAŚPIEWAŁ "Z DUCHEM ŚWIĘTYM" I TO PROSTO DO MIKROFONU!!!!!

Tłumaczył się potem, że strasznie się zamyślił i dlatego odpowiedział, jak odpowiedział... Ya winkles

A swoją drogą, to ja go też dziś w Lidzbarku widziałam...

Bębenek

Cześć kochani! Gdyby to był Andrzej to z radości bym zaśpiewał te słowa z nim Smile

, a swoją drogą jak pisałem to myślałem o niezastąpionych Panasiukach.
Jagódko, czy nie zapomnieliście o moim zdjęciu z miss Faustyną Smile

Nieśmiało się upominam. Wiem, przy Fastynce tak marnie wypadłem, że nie chcecie mnie zasmucać Smile

Faustynka

Może to i dobrze Wujku, że nie przebywasz zbyt często w towarzystwie mojego taty i jego "nieliturgicznych" zachowań, bo mógłbyś tym "nasiąknąć" i wówczas Twoja obecność na Blogu Dominikańskim byłaby bardzo niepożądana... Niepewny

A jeśli chodzi o nasze wspólne zdjęcia, to mama, tata i Adaś mówią, że to nie są zwykłe zdjęcia...tylko relikwie III stopnia!!

Nie wierzysz?
To sam przeczytaj!

Bębenek

Dziękuję za tę śliczność Smile

, spotkanie z którą mam cały czas w pamięci. Ale się rozmarzyłem... patrząc na Faustynkę tak blisko mnie Smile

.

sylwia

Ojej... jak uroczo Smile

Jola

Ojej, jakie piękne te zdjęcia... I takie cudowne na nich osóbki... TĘSKNIĘ!!!