Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Małgosia

Słysząc dziś na mszy świętej fragment z I czytania "i wyrośnie różdżka z pnia Jessego..." przypomniałam sobie, jak kilka lat temu pewien ministrant przejęzyczył się, rozkładając na łopatki cały kościół, gdy głośno i dobitnie przeczytał: "I wyrośnie różdżka z psa Jessego..." Very Happy

Sonia

Kochana! Ty to masz najlepsze perełki związane z psem

Kogo czego nie ma? Psa Hurra

Moniczysko

Dialog księdza z dziećmi podczas homilii (mam nadzieję, że nie podpada pod kryptoreklamę)
- kochane dzieci myjecie ząbki codziennie?
- myjemy!
- a czym?
- pastą!
- a jakie znacie marki past?
- elmex, signal, CALGONIT Grey_Light_Colorz_PDT_05

panasoniki

Uwaga, Andrzej znów "wysiedział" kilka perełek!! Rotfl

Na początku trochę "stara" perełka, która miała miejsce jakiś czas temu w Olsztynie, w gościnnych progach S.Samueli- podczas kolacji.
Już nie pamiętam, co było tematem rozmowy przy stole (choć ktoś, kto choć raz "obcował" z moim mężem, wie, że mnogość wątków to jego specjalność), ale wyglądało to mniej więcej tak, że Andrzej jedząc kanapkę z szynką i zagryzając to sałatką z papryki wyprodukował taki oto pogląd:
"Siostro, jest to przykład ludzi, którzy żyją w NISZACH EGZYSTENCJI INTERPERSONALNEJ!" Szok

Potrafilibyście coś takiego stworzyć, zagryzając np kaszankę?... A ON TO STWORZYŁ!!!
Kolejne perełki są ze świeżej, bo piątkowej dostawy, kiedy to z kolei my gościliśmy w naszych skromnych progach Justynkę z Kętrzynka.
Wszystkie one powstały (jak zwykle spontanicznie!) podczas kolacji:
- "Mam oczy dookoła PLECÓW!"
- "WSZYSCY PRZECIEŻ WIEDZĄ, ŻE TASIEMIEC JEST POZWIJANY TAM I Z POWROTEM AŻ DO... ROBACZKA WYROSTKOWEGO!"

- "Ja to Piotra Grinholca poznałem w Braniewie, PODCZAS BEATYFIKACJI SIOSTRY SAMUELI!"(a chodziło przecież o jubileusz!)
Czyżby prorocze przejęzyczenie?...

A przed chwilą maż mój, widząc, że opisuję jego perełki, tak oto mnie poprosił:
"Weź to jakoś łagodniej opisuj, żeby ludzie nie myśleli, że ja taki głupi jestem i takie głupoty gadam..."

Sonia

Andrzej, jesteś niesamowity Very Happy

Monika

Andrzej tylko niezwykle inteligentni ludzie potrafią wymyślać takie cudeńka językowe Smile

zwierzaczek

Nikt chyba nie przebije Andrzeja Very Happy

choć powiem,że my wczoraj na próbie pękaliśmy ze śmiechu...
Wszystko zaczęło się dla mnie w ciągu dnia podczas Eucharystii... gdy usłyszałam przygrywkę do pieśni Różne są dary łaski a w głowie brzmiało mi przejęzyczenie z jednej z prób "różne są rarytaski" Very Happy

Natomiast próba obfitowała w różne ciekawe stwierdzenia wywołujące śmiech kto by pomyślał,że coś takiego istnieje...
"-tutaj masz nuty pedałowe
-jakie?
-pedałowe
-pierwszy przyszedł no i pięknie go określiłaś" Very Happy

"-to co oddajemy tego anioła stróża
- a da się tak?" (oby nie) Smile

i niby nie przejęzyczenie tenora tylko przesłyszenie czy jakkolwiek to nazwać ale śmiech wywołało Very Happy

"on moją twierdzą, więc się nie zapieje"
no i nie piał Razz

Moniczysko

Oj, oj te przejęzyczenia/przesłyszenia bywają groźne, bo jak u mnie w chórze chyba już w zeszłym roku jedna z altówek w Pawłowym "Skosztujcie i zobaczcie" zaśpiewała "...i wybawił od wszystkich UŚCISKÓW" wywołało to taką wesołość, że do dziś nie możemy śpiewać tej zwrotki gdyż połowa zespołu zaczyna się niebezpiecznie dusić Szok

panasoniki

Brawo !!!

I oto chodzi żeby nasze życie ciekawsze było, a przez taką twórczość jest!

Czuwajcie i wyłapujcie te perły z każdego dnia!

Pozdrawiam!

E2rd

Na szybko Pamiętam, że u nas kiedyś ministrant wstąpił na ambonę i poważnym głosem: Czytanie z listu Św. Pawła do Kaleson"

inne:

Rezurekcja, był rok, w którym święta Wielkiej nocy przywitały nas śniegiem. Organista przysnął na kazaniu, skończyło się, on dalej drzemie, Ksiądz huknął do mikrofonu, że trzeba śpiewać, spłoszony obudził się, rozejrzał co się dzieje, zobaczył śnieg za okne, cały kościół ludzi i z całej pary: Bóg się rooodzi ......

trzecie - zasłyszane:
Do parafii przyszedł młody organista i za chwilę na początku trafił mu się pogrzeb - pyta się proboszcza jakie pieśni będą pasowały, proboszcz na to, że coś o zmartwychwstaniu Pańskim.
Ok - zaczyna się msza a organista: Wesoły nam dzień dziś nastał, którego z nas każdy żądał .....

edit- literówki Wink

panasoniki · Wysłany: Czw 18:57, 03 Mar 2011 Temat postu:

Buch! Nowa perełka od Andrzeja!!
Podczas przeglądania zdjęć zespołu Deus Meus na facebooku wchodzi mąż do pokoju i pyta:
-"Co oglądacie?"
-"Deus Meus"
- "Nie znam żadnych Zeus Meus"!!!

panasoniki · Wysłany: Śro 23:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

Przypomniała mi się właśnie niedawna perełka w wykonaniu moich dzieciaków z Ic!
Lekcja matematyki, na której wprowadzam liczbę 10...
Nagle pomysłowy Kornel podnosi rękę i zadaje pytanie (pisownia oryginalna):
- "Psze pani, a co to jest WOJEWODA?"
A że ja nigdy nie zostawiam moich dzieci z ich pytaniami, więc zaczynam łańcuch "myślowo- skutkowy":
- "Naszą szkołą rządzi pani dyrektor.
Wsią rządzi sołtys.
Miastem- burmistrz,
województwem- WOJEWODA,
a kto rządzi całą Polską?..."
- "Pan Bóóóg!!!" Rotfl

zwierzaczek

U nas ostatnio również trochę perełek się pojawia choć zazwyczaj wynikają one z różnych śmiesznych sytuacji...

Wczoraj jak co drugą sobotę śpiewaliśmy podczas Nabożeństwa Szkaplerznego jakąś minutę przed rozpoczęciem okazało się,że jednak nikt nie ma kamertonu Shocked

tak więc Basia - dyrygentka podawała dźwięki z "sufitu" w efekcie czego Akatyst był nokautem wysokości... oczywiście w górę Laughing

Przy okazji było trochę wpadek słownych jak : ...
królu niepieski czy przyjdź i zamieszaj ...
kwarty czasem były rycerskie a czasem trochę mniej...

ogólnie ujmując panowała wesołość Wink

w najbliższym czasie zapowiada się wysyp perełek warsztatowych Wink

Trzciona

postanowiłam wejśc na forum gdyż dawno albo jeszcze dawnie mnie tu nie było. Poczytałam to i owo koncząc na zaległych perełkach. I tak mi się przypomniała pieśń, która kiedyś spewaliśmy dosyć często ale w którymś momencie musieliśmy przestać gdyż nie ma szans na dośpiewanie do końca a wręcz początek przebrnąć niepodobna! Otóż powinno się śpiewać Posłuchaj córko, spójrz, nakłoń ucha....natomiast jak się śpiewa to jakoś wychodzi zawsze: Posłuchaj córko, spójrz NA KONIUCHA...! tak ze tak.

Jola

Witaj Trzciona!!! Hurra

Ja często po próbach naszego chóru miałam napisać jakieś perełki, ale mi nigdy nie wyszło... ale jak zobaczyłam wpis Trzciony to aż postanowiłam to co nie umknęło dopisać:

Co do tekstów, to choć od Świąt już daleko albo jeszcze daleko to jest jedna perełka przez nie pamiętam kogo powiedziana: "Maryja Panna Dzieciątko pastuje"

Madzia nam za to takie rzeczy kazała robić:
"Teraz śpiewają gołe soprany"
"Poproszę zestaw AST" (chodziło o alty, soprany, tenory) Wink

A na temat niebrania oddechu w trakcie wersu: "Dodatkowa butla tlenowa na plecy i damy radę"