 |
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Addy
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant

Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam dom, gdzie miłość :)
|
Wysłany: Wto 22:40, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Eh.. To było piękne, i powiem,że budujące wewnętrznie przeżycie Wszyscy dziękują i wiem,że się powtórzę,ale - tu cytuję- "Brak mi słów". Dziękuję Wam wszystkim za obecność..nikogo nie wymienię,bo każdy jest równie ważny, a nie chcę nikogo pominąć.. i może na tym skończę żeby nie powtarzać,bo i tak to co napiszę nie wyrazi wszystkiego.
Chciałabym napisać,że brakowało mi właśnie takiej odnowy.. zaczynałam się chyba powoli oddalać od Naszego Najwspanialszego Tatka,ale On czuwa i tchnął w myśli s.Samueli mnie i Emilkę i dostałyśmy zaproszenia
Tak cudownych, otwartych i przepełnionych miłością ludzi już dawno nie spotkałam i tego mi brakowało,bo w szarej rzeczywistości nasze dobro wydaje się tak odległe. Jakby w innym świecie. A przecież to przenika przez nas..
Kochani, cóż tu się rozpisywać? Do zobaczenia jak najszybciej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brother
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant

Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo- Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:55, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za tak miłe przyjęcie na forum !- w końcu udało mi się zalogować
Z Pawłem Bębenkiem miałem okzaję spotkać się już wcześniej w czasie poprzednich edycji warsztatów gietrzwałdzkich. Podpiszę się pod słowami Moniki ( Paweł zainspirował Monikę do pracy nad muzyką. Pokazał, że wszystko jest możliwe).
U mnie było podobnie. Tuż po pierwszej edycji warsztatów gietrzwałdzkich byłem pod silnym wrażeniem tego jak Paweł i reszta kompozytorów oddana jest temu co robi. Nie musieli nic mówić, niczego tłumaczyć obserwowałem ich i widziałem że całym sobą świadczą.
To było coś wspaniałego. Trudno ubrać w słowa coś czego nie da się opisać.
Zanużeni, do końca oddani temu w co wierzą. To było widać. Takie rzeczy fascynują bo są czymś niesamowitym. Czymś DOBRYM i wynikającym z potrzeby serca.
Zafascynowany i zachęcony przykładem Pawła także zacząłem pisać( tuż po 1 edycji warsztatów)
Kto wie może kiedyś też będę miał odwagę pokazać to światu- hehe:)
Narazie recezentami są moi znajomi śpiewacy:wink:
Jak mi się przypomni coś jeszcze to napisze
Agnieszko, S.Edyto. Moniko- dzięki za pzrywitanie-hehe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 23:07, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oj tak, Matko... piękna historia...
A jeszcze bardziej niesamowita jest długość Waszych postów!!!
To tylko dowód na to, jak wielkie wrażenie to spotkanie wywarło na nas... i że nie sposób jest zawrzeć w kilku tylko zdaniach tego, co czują nasze serca...
Oczywiście dziękujemy za "niezasłużone" podziękowania i jakże ciepłe słowa kierowane do nas, ale to Siostra Nasza Kochana Samuela była tą najważniejszą osobą, od której to wszystko się zaczęło i która to wszystko zrealizowała!
My tylko byliśmy nędznymi "pomagaczami", którzy na coś się Wam przydali...
Zapomnieliśmy wcześniej wspomnieć o cudownym momencie, gdy po niedzielnej Eucharystii, spontanicznie, "ot tak- po prostu" wzięliśmy się za ręce i razem z Pawłem tworząc ogromne koło na środku kościoła- zaśpiewaliśmy Jego jakże radosne i piękne "Alleluja"!
Nie sposób opisać tego, co działo się w naszych sercach... wspólnota kilkudziesięciu ludzi, którzy jeszcze wczoraj zupełnie się nie znali- teraz połączona wspólnym śpiewem uwielbienia...
Ale jak dowiedzieliśmy się, że cudny "Psalm 63", który na warsztatach "Abba Ojcze" wywarł na nas ogromne wrażenie- powstał w okresie, kiedy Paweł nie słyszał muzyki i jak to nazwał: "pisał w ciemności"... to zaniemówiliśmy...
Ta świadomość niezwykłych okoliczności powstania tego utworu diametralnie zmieniła nasze podejście do wykonania psalmu.
No i niech ktoś powie, że to było zwyczajne spotkanie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 23:10, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie Addy i Marcinie- Łukaszu na forum!!!
Prawda, że strasznie Wam się u nas podoba?...
Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Wto 23:24, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biskupiec
|
Wysłany: Wto 23:26, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Panasoniki jak zwykle skromne… ale wiecie co? Sporo ostatnio wyznań na forum. Więc pozwolę sobie i ja:
KOCHAM WAS PANASONIKI
Cudownie mieć TAKICH przyjaciół
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brother
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant

Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo- Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:28, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hej hej Panasoniki:)  
Oj podoba mi się na forum, podoba:)
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:33, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przyłączam sie do wyznań siostry Samueli JAK TO DOBRZE MIEĆ TAKICH PRZYJACIÓŁ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia M.
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)

Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm./Mrągowo
|
Wysłany: Śro 15:59, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ja, dołączając się do tych wszystkich podziękowań, chciałam osobno podziękować panu Kazimierzowi - basowi i jego żonie, którzy w tych dniach przyjęli mnie i Karolinę pod swój dach, zapewnili nocleg i przepyszne obfite posiłki. wiemy, że pan Kazimierz regularnie czyta forum, dlatego - panie Kazimierzu - jeszcze raz DZIĘKUJEMY i POZDRAWIAMY!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Addy
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant

Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam dom, gdzie miłość :)
|
Wysłany: Śro 16:45, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,witam.. Oczywisty jest fakt,e się podoba! Inaczej nie pisałabym tutaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bębenek
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:09, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłem w końcu z Opola i Raciborza do domu na chwilę i podniesiony czytam Wasze relacje z Waszych uczuć. To zupełnie niezywkłe i bezcenne, że potraficie odkryć siebie i dzielić tym co czujecie w tak piękny sposób. A wszystkie miłe słowa dotyczące mojej osoby przekazuję Temu, dzięki któremu możecie mnie takiego widzieć, bo bez Niego nie ma takiego Pawła. Jestem pewien, że Wasza tęsknota wyrażona śpiewem jest podobna do mojej, stąd ta wspólnota w trakcie każdych warsztatów, również tych, na których nie dane mi się z Wami spotkać. Te wszystkie dobre słowa i podziękowania, które czytam świadczą też o sensie tego wszystkiego co się dzieje podczas warsztatów i wierzę, że nawet jeśli czas warsztatów się kończy to nie kończy się to co zostało w nas obudzone niepojętym dotknięciem Boga. Wierzę i wiem, że takie dotknięcie zmienia na całe życie, stąd ta walka o nasze dobre relacje po i w trakcie warsztatów, bo z wyjątkowości naszych relacji równej przecież normalności mogłaby powstać niesamowita wspólnota (więc odwagi i do dzieła ! A wprowadzając w życie te słowa pisane dzisiaj wcielałem je w życie tuż po wizycie w Biskupcu jadąc na południe do Raciborza i kleryków seminarium opolskiego, którzy przecież tak samo czekają na takie niezapomniane dotknięcie. I terminy w Opolu na warsztaty na kwiecień 2009 już ustalone, ale nie módlcie się, proszę, o dar bilokacji dla mnie , choć i tak Pan zadecyduje o czasie i wydarzeniach w naszym życiu, o ile Mu pozwolimy. I kończąc, krótko powiem: do zobaczenia!
Ostatnio zmieniony przez Bębenek dnia Śro 19:10, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S. Edyta
Major vel M. Bajor

Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bisztynek
|
Wysłany: Śro 22:14, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiecham sie do Was Wszystkich serdecznie, czytając kolejne posty i kolejne świadectwa  
Pozdrawiam i witam Adę na forum. Cieszę się, że jesteś...
Stwierdzam, że po tych warsztatach totalne szaleństwo mnie ogarnęło i... za każdym razem, gdy siadam do komputera, pierwszą rzeczą jest zaglądanie na forum... nawet kilka razy dziennie... po to, żeby zobaczyć, czy ktoś sie odezwał...
To chyba jakaś tęsknota... za pięknem, dobrem, taką prostą życzliwością i akceptacją ze strony drugiego czlowieka... a w tym samego Boga...
Po prostu... tęsknota za Wami wszystkimi...
Pawle... Miszczu Dyrygencie..., s. Samuelo... Panasoniki... Wszyscy Kochani!!! Dobrze, że jesteście...  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:38, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego, ale dziwny smutek i niepokój wkradł się w moje serce po przeczytaniu ostatniego posta Miszcza Pawła... bo skoro mamy się nie modlić o dar bilokacji tzn że Miszcza znowu nie będzie z nami z Krakowie
i to do zobaczenia to dla mnie zabrzmiało, jak takie do zobaczenia, ale w dalekiej przyszłości.... no ale wola Boża... a może coś źle zrozumiałam
myślę, że w każdym z nas zawsze zostaje coś po warsztatch - coś o czym nie sposób zapomnieć, przejść obojętnie. Tylko, że trzeba nie małego trudu, by tej odkrytej na nowo wrażliwości nie zagubić...i to właśnie chyba zaczynam przeżywać...
a tęsknię ciągle i coraz mocniej - za wami, za Nim, za pięknem i śpiewem
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Śro 23:39, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biskupiec
|
Wysłany: Śro 23:43, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ja już Wam chyba mogę zdradzić, że Paweł obiecał zarezerwować dla nas koniec czerwca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S. Edyta
Major vel M. Bajor

Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bisztynek
|
Wysłany: Śro 23:50, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Super!!! Zatem jest jakaś nadzieja  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|