Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Jola

Ja też pamiętam jak mieliśmy chyba próbę (raczej to nie była żadna konferencja ani posiłek, bo pamiętam też reakcje naszych dyrygentów) na majowych warsztatach, wyjątkowo w Olsztynie, i śnieg zaczął padać - ale to był szok - zima w środku wiosny... Shocked

Olo

No coś takiego było Kwadratowy

Wtedy to dopiero był szok Smile

Ps. swoją drogą niezapomniane warsztaty Kwadratowy

i nocowanie w remontowanym akademiku, BEZCENNE Razz

Mahda :)

Bardzo chętnie opowiem o zeszłorocznej akcji ze śniegiem Smile

Nie pamiętam kiedy dokładnie to było, ale pewnie coś koło listopada, grudnia. Pewnego wieczoru rozmawiałam sobie spokojnie na gg z Jagodą gdy na wyświetlaczu mojego telefonu pojawiło się: "Jędrek P. dzwoni". Szok

Po co Andrzej do mnie dzwoni skoro gadam z Jagodą?? Myślałam, że to Jagoda dzwoni bo nie chce Jej się pisać tylko chce mi coś powiedzieć a nic nie ma na koncie w swoim telefonie. Odebrałam. Andrzej!! Przestraszony

No i się zaczęło!:
- Jest może moja żona na GG?
- No jest, właśnie z Nią rozmawiam.
- To powiedz jej, żeby do cholery odebrała telefon jak do Niej dzwonię! Dzwonię i dzwonię a Ona nic!! Siedzę w pracy i chcę się dodzwonić do domu, ale nie ma szans! Zaczynam się bać, czy nic im się nie stało!!
- No dobrze, zaraz Jej powiem.

Jeszcze chwilę pogadałam z Andrzejem po czym zaczęłam znów z Jagodą gadać na GG.
Przekazałam wiadomości od męża a Jagoda sobie przypomniała, że telefon na w kurtce a kurtka w szafie wisi więc nie słyszała nic a nic. Na wyświetlaczu jakaś kosmiczna liczba nieodebranych połączeń. Natychmiast oddzwoniła do męża......

A gdzie w tej historii śnieg, zapytacie??
JEST - ANDRZEJ WYDZWANIAŁ DO JAGODY, ŻEBY JEJ POWIEDZIEĆ, ŻE ŚNIEG PADA!!!

Aleśmy się uśmiały z Matką Panasonik!! Hurra

panasoniki

Dokładnie tak było!

Biedny Andrzej, siedząc na służbie (w jednostce wojskowej oddalonej od domu ok. 400 metrów), chciał oznajmić mi jako pierwszy radosną wiadomość, że pada śnieg.
A skoro nie mógł się do mnie dodzwonić- zahaczył aż o Olsztyn!

I w taki oto sposób powstał I-szy telemost na trasie: Ornecka- Olsztyn- Ornecka!!

Gośku, wspominasz i masz!
Oto fotki z zaśnieżonego Gietrzwałdu, pstryknięte przez Andrzeja z pokoju, w którym spali z Adasiem podczas ubiegłorocznych warsztatów:

To była istna zamieć!!
Zaskoczeni kierowcy, nie zmienili nawet opon na zimowe...
W drodze powrotnej mijaliśmy wiele samochodów, leżących w rowach...

Olo

Na ostatnim zdjęciu widać ośnieżone Audi Leszcza Very Happy

hehe

Jola

Nawet x. Wojsław nie zmienił... i jak wracaliśmy do Olsztyna to go naszła myśl, żeby zobaczyć mój śpiewnik więc zabrał mi go szybko z kolan... śpiewnik był otwarty na ostatniej pieśni śpiewanej po Mszy Św... czyli... "Wieczne odpoczywanie..." A wjeżdżaliśmy już do Olsztyna, więc ruch duży, ksiądz zamiast na jezdnie to w nuty zerka więc moja reakcja na to nie mogła być inna - zabrałam mu śpiewnik mówiąc, że to w obawie, że zaraz to trzeba będzie śpiewać nie "Wieczne odpoczywanie, racz im dać Panie..." a "Wieczne odpoczywanie racz nam dać Panie..."

makarenka

piekny ten snieg!!!

zmieniam temat Wink

a ja wrocilam wlasnie z .... Olsztyna
wczoraj jechałam od 12:10-22:10
a dzis zaledwie od 14:00-21:20

w olsztynie byłam za to krótko, ale treściwie

miałam zajęcia Dancing

spiewalismy i uczylismy się dyrygować

czadowo
ale to frajda dla mnie!
a to dzięki ks. Piotrowi i ASMK!!!!

a dla wszystkich zainteresowanych
28.11 bedzie w Gietrzwałdzie dzien skupienia dla muzyków kościelnych z Metropolitą-o 12.00 jest msza.
najlepszy dla naszej rodziny początek "nowego zycia"
Zapraszam

od 29.11 czyli 1 niedzieli adwentu rozpoczynamy swoją służbę na Warmii..

Jola

Huuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaa Exclamation

s. Samuela

makarenka

AMEN siostro!!

my "dziki" zapalone do pracy kłaniamy się nisko!!!!

kłaniamy się tez jako te ptaki powietrzne które ufają, że będą mieć gniazdo, i że Pan je będzie karmił!

i idziemy w zwartym rodzinnym szeregu

panasoniki

Choć my nie z Olsztyna, ale strasznie się cieszymy na Waszą migrację "za chlebem" Wink

na Warmię!!

W życiu nie spodziewalibyśmy się, że sprawy przybiorą taki obrót... Hurra

Jakby Wam czegoś brakowało- dajcie znać na forum, to urządzimy zrzutkę np. na zimowe buty dla Klary i Cecylki!!

No bo trzeba sobie pomagać, nie?...

makarenka

Oj Bóg zapłać kochane panasoniki!!!

na razie buty mamy Wink

no chyba że na Warmii trzeba miec jakies specjalne Niepewny

(a wyście się do tej pory nie odezwali co Wam potrzeba

)

Jola

Panasoniki - podejrzewam, że pierwsze co trzeba zrobić to napisać Makarence gdzie na Warmii, a zwłaszcza w Olsztynie są biedronki...

Mahda :)

Jako osoba posiadająca pozwolenie na prowadzenie pojazdów kategorii B mogę Cię, Madziu troszku powozić po Olsztynie - do Biedronek też możem pojeździć Smile

makarenka

Oj chętnie, chętnie....
będę umawiać się z każdym z Was na audiencję prywatną