|
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:37, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zauważyliście, że forum nam wariuje wylogowuje samo itd...może to przez te mrozy kółka mu wszystkie nie trybią...albo może moderacja zapomniała karmić i biedne z głodu zdycha.. trzeba coś z tym zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Śro 22:42, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie tylko Tobie wariuje forum, mnie też i trochę mnie to zaczyna irytować.
Coś się dzieje z serwerem na którym jest forum, to oficjalna informacja od "Fora.pl"
"środa 20-01-2010
Przepraszamy za utrudnienia związane z automatycznym logowaniem na forum oraz widocznością zalogowanych użytkowników. Pracujemy nad rozwiązaniem problemu. "
Mam nadzieje że szybko rozwiążą ten problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xgm
Miszcz-Dyrygent
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... wziąć świętych? :)
|
Wysłany: Śro 23:14, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... moja 100dniówka była w okolicach roku 1995 - czyli baaaardzo niedawno
Ale udało mi się z racji roli edukatora młodzieży przeżywać te imprezy regularnie od A.D. 2001
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Olsztyna
|
Wysłany: Czw 23:49, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O swojej studniówce napiszę innym razem.... hmmm teraz trzeba się jeszcze uczyć, no ale cóż...
Ale zgadnijcie z kim mój brat w tym roku idzie na swoją studniówkę???
.
.
.
.
.
Z TATĄ
(Ale to dlatego, że tata jest przewodniczącym rady rodziców i będzie musiał przemówić do maturzystów). Poza tym Jasiek chce iść z laską - ale drewnianą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)
|
Wysłany: Pią 2:03, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A to bardzo interesujące, ta drewniana laska.
Czyżby braciszek zbytnio się naoglądał "Dr.House'a"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 17:18, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moja studniówka była w roku......1996
27 stycznia, pamiętam dokładnie - po północy moja klasa zaśpiewała mi 100 lat
Bal mieliśmy w kasynie wojskowym w Bartoszycach - tam kończyłam ogólniak. Też chyba sami stroiliśmy, choć nie pamiętam.
Pamiętam natomiast naszą panią od historii i WOS-u, panią Anię, która miała pokazać podczas zabawy w kalambury "Wejście smoka". Uśmiałam się serdecznie Nauczyciele nie zgadli choć pokazywała fenomenalnie Była też bajka o rybaku w którego wcielił się nasz pan dyrektor
I pamiętam zdumienie mojego partnera zabawy, że wszystkie dziewczyny są uczesana jak ja Większość faktycznie - miałam wtedy długie włosy, skręcone na papilotach i upięte w koka
A po zabawie przespałam się 2 godzinki u koleżanki, o 8.05 miałam autobus do domu, wysiadłam o 9.10 w Kandytach i poszłam z przystanku prosto na mszę (w sukience ze studniówki) Potem dopiero do domu i spać A po południu poszłam z urodzinowym tortem i moim "balowym partnerem" do proboszcza na pogaduchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Olsztyna
|
Wysłany: Sob 23:23, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
justynka napisał: |
A własnie, może Wy, który juz przezyliscie swoje studniówki, powiecie coś młodszemu pokoleniu jak to było, kiedy Wy byliście w maturalnych klasach ? i wstawicie ciekawe zdjęcia |
To przyszedł czas, żebym i ja powspominała swoją studniówkę...(czego się nie robi, żeby się nie uczyć makroekonomii ) I jak wyżej napisane pare zdjęć też odgrzebałam i choć nie wiem czy dla Was ciekawe, ale je tu wstawię...
Moja studniówka była, ojej kiedy... w 2006 roku... ...20 stycznia.
Sukienkę na ten bal miałam już od roku w szafie... bo dostałam ją w prezencie na 18-te Urodziny od moich rodziców -a dostałam ja też z trzy miesiące przed urodzinami... Przed studniówką miałam pierwsze wizyty u fryzjera (wcześniej zawsze mama skracała mi włosy). Paznokcie, hmm... ciekawe czy byście zgadli kto mi ładnie pomalował... Mahda... a z tym troszkę zamieszania było, bo pożyczyłam od koleżanki czarny lakier... i przez pół dnia moja klasa się głowiła czy ja na czarno będę mieć pomalowane paznokcie... ale Madzia tym czarnym lakierem zrobiła wzorek i potem każdy chwalił wygląd moich paznokci i byli pod wrażeniem, że nie zrobiła tego jakaś kosmetyczka w salonie... To tyle o przygotowaniach...
W Olsztynie jest taki zwyczaj, że wszystkie szkoły oprócz LO I mają studniówki w restauracji "Przystań" - bo tam jest największa sala... My też tam mieliśmy... Studniówka była w piątek, ale mieliśmy dyspensę biskupa... Tradycyjnie bal zaczął się polonezem:
Jak tańczymy obserwowali licznie zgromadzeni rodzice:
Potem było przywitanie przez dyrekcję, przedstawiciela Rady Rodziców, Samorządu szkolnego, itp... a następnie był walc z nauczycielami:
Po czym nasi rodzice wrócili do domów a my się dalej bawiliśmy. Ja przez pierwszą godzinę czekałam na kolegę którego zaprosiłam. Marek jechał po jakimś zaliczniu z Warszawy w pogodę taką prawdziwie zimową - najpierw jechał pociągiem do Ostródy a potem samochodem do Olsztyna... Ale kiedy przyjechał, coś zjadł to się ostro wzieliśmy za tańczenie - i szczerze mówiąc (a tu raczej pisząc) to Marek nauczył mnie tańczyć Dla mnie było super, dzięki Markowi... Bałam się wcześniej tej studniówki bo teoretycznie miała być bezalkoholowa (tylko toast szampanem na początku z dyrekcją), ale wiadomo jak to jest i niektórzy to w butelce od sprayta wnieśli to bez czego, biedni, nie umieją się dobrze bawić... Ale ja z Markiem przetańczyliśmy trzeźwo całą noc. Potem Marek mnie odwiózł do domu i sam udał się do swojego rodzinnego domu (choć mógł u nas przenocować). No to jeszcze kilka fotek:
A to moja klasa:
I nauczyciele którzy się z nami bawili (Asia M. zna tu raczej wszystkich, ale przynajmniej jednego zna tu też Madzia - Mahda ):
A tu jeszcze ja z Markiem:
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Sob 23:28, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Olsztyna
|
Wysłany: Sob 23:30, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Olo napisał: | A to bardzo interesujące, ta drewniana laska.
Czyżby braciszek zbytnio się naoglądał "Dr.House'a" |
Olo, no to odpowiedź brzmi TAK!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Nie 0:36, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kobieto!!
Ależ fotorelacja i to kosztem nauki z makroekonomii!!!
Oczywiście, że każde zdjęcie oglądaliśmy z zaciekawieniem, gdyż fajnie jest porównać Wasze cenne wspomnienia z naszymi.
Sukienka...- CUDNA!!
Paznokcie (zrobione przez Mahdę)- z pewnością też zjawiskowe, choć na fotkach niewidoczne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justynka
Major vel M. Bajor
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kętrzyn/Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:28, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem w calym zamieszaniu przygotowań.... Paznokcie robione wczoraj, ale nie wiem czy tak samo ładnie jak robota Mahdy... Juz byłam u fryzjera, mama mnósto wsuwek na głowie i troche mi ciążą... Ale jest ok.. Zaraz na makijaz i o 17 wyjazd do Mragowa bo mamy próbę poloneza...Pozdrawiam :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 13:56, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Powodzenia Justynko, i udanej zabawy!!!
Ja co prawda nie bardzo wiem, jak wyglądają współczesne studniówki (wpisuję się "raczej" hm...w nurt wspomnień Jagody, no jeszcze... zdarzyło mi się kilka lat temu śpiewać jako wokalistka w zespole grającym na studniówce ), ale wierzę, że będzie bombowo i że będziesz ją wspominała z łezką w oku...
No dobra, powiem Wam tylko tyle, że mój studniówkowy partner jest obecnie księdzem i pracuje w USA...(ale nie jest to nijak moją zasługą ) Pst...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Olsztyna
|
Wysłany: Nie 16:09, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
panasoniki napisał: | Kobieto!!
Ależ fotorelacja i to kosztem nauki z makroekonomii!!!
Oczywiście, że każde zdjęcie oglądaliśmy z zaciekawieniem, gdyż fajnie jest porównać Wasze cenne wspomnienia z naszymi.
Sukienka...- CUDNA!!
Paznokcie (zrobione przez Mahdę)- z pewnością też zjawiskowe, choć na fotkach niewidoczne... |
Dzięki Panasoniki za wszytkie miłe słowa... Makro chyba nie zając nie ucieknie, choć jutro egzamin... Ale zaraz biorę się kolejny raz za naukę tego przedmiotu i UFAM PANU, że mi pomoże...
Sukienka - mam ją jeszcze w szafie...
Justynka, rozumiem Cię co do wsuwek we włosach - sama ich miałam ponad 50 na głowie... No i życzę dobrej zabawy a potem miłych wrażeń! No i niezapomniej o relcji na forum dla nas!
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Nie 16:10, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 12:50, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też mam zdjęcia ze Studniówki, a co!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - wspomniana wyżej krótka drzemka po zabawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Pon 14:54, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Justynka!
A gdzież Ty Dziecko tę studniówkę miałaś w Mrągowie- czyżby w amfiteatrze nad jeziorem Czos?
Gośku- Ty GWIAZDĄ ESTRADY???
Jakich to rzeczy można się dowiedzieć przy temacie studniówkowym...
Mahda, na I-szym zdjęciu z twarzy, wyglądasz jak bliźniacza siostra Piotra Pałki!!!
Normalnie identyczne spojrzenie i układ ust!!
Pamiętam te fryzury wyloczkowane i podpięte z tyłu!
Ale kreację to miałaś DYSTYNGOWANĄ!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justynka
Major vel M. Bajor
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kętrzyn/Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:02, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
JESTEM... Stwierdziłam, ze na swieżo Wam opowiem co sie wczoraj działo. Moja studniówka miałą miejsce w czterogwiazdkowym hotelu Mragovia w Mragowie. Moim zdaniem takie miesjsca wcale nie sa lepsze od aul czy stołówek szkolnych(tak jak w Karolwie koło Kętrzyna, gdzie imprezy były naprawę udane). Sala bardzo ładna i na szczęście zmieściło sie 200osob na parkiecie.
Tradycyjne zaczeliśmy polonezem. Układ był trudny i wczesniej nic nie pisałam żeby nie zapeszyć. 2 razy mieliśmy podnoszenia, ktorymy stresowałam się od samego ranka w niedzielę. Jedno gdzie chlopcy sa w kółeczku i biorą wszystkie dziewczyny na ręce. A drugie, które bałam sie ze spartaczę- ja i moja koleżanka z klasy Ania musiałysmy siąść naszym partnerom na bark i oni jescze musieli z nami iść .Przed studniówka musiałam ograniczyc swoje dzienne spozycie słodyczy i kolacji, zeby Kamil nie musiał sie zbyt meczyć . Ale udało się!! Hurraa Tańce zaczeliśmy i skonczylismy znana wszystkim Maturą Mogłabym wam tu opisac wszystko, ale zeby nie zanudzać to powiem Wam ze impreza była fantastyczna. Trwala od 19 do 4 i czułam sie jakbym przed chwilą przyjechała i juz miała wyjeżdżać. Dzisiaj bola mnie nogi, bo trochę buty mnie obtarły i ręce, ale te to od obrotow i innych figur, w których uzywa sie rąk Chcialo by się jeszcze...ale wszystko co dobre szybko sie kończy. Dla nas bylo za krótko. Jak bedę miała jakieś zdjęcie to wam pokaże
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|