Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Olo

Co nie zmienia faktu że jak dla mnie to to nie był szczyt naszych możliwości i zaśpiewaliśmy miernie. Ale to pewnie przez to że było gorąco i wszystkim wyschło w gardłach itp itd No i za mało prób z orkiestrą Sad

Mahda :)

Olo, widocznie było dobrze, bo ludziom sie podobało. To kolejny dowód na to, ze warsztaty są potrzebne i trwają cały rok (a właściwie już do końca życia) Smile

Pozdrawiam i dobrej nocy Smile

Olo

Nie było dobrze nie wchodziliśmy w odpowiednią tonację Sad

I to nie tylko moje zdanie. No ale najważniejsze że ludziom się podobało Wink

Zaraz wrzucę na chomika "Nie lękajcie się" z dzisiaj Wink

Tylko zgram dźwięk z kamery Smile

panasoniki

Olo, jesteś urodzonym optymistą!
Jak się czyta Twoją relację z koncertu, to aż dziw bierze, że cokolwiek byłeś w stanie zaśpiewać!
Ty zawsze podchodzisz do życia z taką radością i optymizmem? Shocked

Człowieku! Na pewno było pięknie, tylko Ty po kolejnej nieprzespanej nocy na pewno wszystko wyolbrzymiasz!
Dobranoc!

Olo

Nie wyolbrzymiam tylko o dziwo zebrały mi się ambicje i wyłapałem wszystkie błędy i niuanse które warto by było poprawić Wink

Poza tym kiedyś w szkole muzycznej wmawiali mi że mam słuch absolutny (w co osobiście nie wierze!!) ale zawsze "duma" jest Razz

Małgosia S:)

O żeż Ty....!

Toś przywalił! Teraz to już w pobliżu Ciebie nie zaśpiewam, Kolego Ze Słuchem Embarassed

Olo

Ale ja nie twierdzę że takowy mam, próbowali mi to wmówić w szkole muzycznej ale się nie dałem Wink

Małgosia S:)

A ja, na wszelki wypadek, będę się trzymała z daleka. Tak w kwestii śpiewaczej Smile

Olo

Nie martw się, mnie prawie wcale nie słychać jak śpiewam Razz

Co najwyżej mogę stwierdzić czy śpiewasz w dobrej tonacji i czy z niej nie spadłaś Wink

Małgosia S:)

Ta...

Tylko się tak maskujesz, że niby tak niewiele słyszysz. Ale to podpucha, aj to wyczuwam po charakterze... czcionki.

Olo

Czcionka taka jak wszystkie inne, więc nie rozumiem o co chodzi ? Razz

Małgosia S:)

Ze smutkiem zauważam, że rzeczywiście nie rozumiesz.

To taki żarcik był.

Dobra, na dziś dość tego pisania. teraz sobie poczytam książeczkę Smile

Dobrej nocy Uśpionemu Forum życzę Smile

Karolina

Droga Madziu, niestety nie mam w domu internetu i nie zaglądam tu tak często jak Wy, ale coś o bitwie i balu Ci napiszę.
Bal odbył się w piątek 8 czerwca.Było super. Na początku musiałyśmy się przedstawić, opowiedzieć o sobie i odpowiedzieć na jedno pytanie dot.postaci królowej Luizy. Przy kolejnym wyjściu opowiadałyśmy o epizodzie tylżyckim, czyli o tym jak Luiza próbowała odzyskać Magdeburg. Po ogłoszeniu wyników był bal, tańce dużo gości i żołnierzy.
A bitwa jak bitwa odbyła się dzień później.Było mało żołnierzy bo trzy autokary z Rosji nie zostały wpuszczone do Polski. Inscenizacja trwała godzinę, było strasznie gorąco, ale przynajmniej coś sie działo w tym małym Lidzbarku.
Na razie chyba wystarczy, jak będziesz chciała wiedzieć więcej to pytaj.
POZDRAWIAM ***

Gosia M.

A żołnierze to ciekawi byli??

Karolina

Ciekawi, ciekawi! I przystojni Very Happy