Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Małgosia S:)

Gratuluję awansu i już drugi raz w dniu dzisiejszym czynię wpis na forum Smile

Jola

Małgosiu z Konina ja też Ci gratuluję awansu!!! A Gosiu z Olsztyna ja też Ciebie już wieki nie widziałam, choć mieszkamy w jednym mieście. Witaj na forum po tak długiej nieobecności!!! Smile

No i mogę jeszcze dodać że całkiem niedawno - troszkę przed północą wróciłam od Marty W. - pani dr z naszego uniwersytetu, którą niektórzy z Was znają z ostatnich Warsztatów w Krakowie. A wizyta ta była z okazji jej urodzin Smile

Małgosia S:)

Tak zatem, rozochocona odzewem, jakim wywołała, pozdrawiam dziś także!!!
Hurra

Jola

I ja Ciebie Gosiu bardzo serdecznie pozdrawiam :*

zwierzaczek

Ja za to pozdrawiam wszystkich śnieżnie z Sandomierza
Jest tu równie biało jak w Krakowie Very Happy

a jakie piękne widoki w drodze mmmm Smile

Małgosia

Gosiu z Olsztyna, tak trzymaj! Ok!

Mam nadzieję, że przyzwyczaisz się na nowo, by tu zaglądać, a co ważniejsze wpisywać się częściej (wszak jesteś zasłużonym dinozaurem ups! Very Happy

tego forum) - chodzi mi oczywiście o początki i staż...żeby nie było, że to jakieś podteksty.. Wink

Dzięki za gratulacje, szkoda, że pułkownik nie dostał jeszcze w abonamencie dodatkowych minut w ciągu dnia z przeznaczeniem tylko na forum..

Zwierzaczku, ale Ci fajnie..a co Ty właściwie robisz w tym pięknym Sandomierzu? Jesteś na feriach? Mieszkasz tam? A może i jedno i drugie? Very Happy

makarenka

a i ja pozdrawiam
jakoś czas ostatnio mi tam umyka ze nie wiem co sie dzieje

po wizycie w Lidzbarku u szanownych Panasoników, kolejnych 2 wizytach (tudzież wizytacjach Laughing

) normalnie nie możemy opanować upływu czasu
Jutro mamy jeszcze kolejna kolędę - na zamówienie- próbę wieczorną itp, itd...
i ciagle jest niedziela wieczór albo środa wieczór
dzisiaj wyjatkowo jest wtorek wiecżór

u nas też snieznie niezmiennie, i mroźnie niezmiennie
trzeba przyznac ze zima jest wyjątkowo konsekwentna tego roku
i podoba nam się to!
króluje chleb własnej roboty ze smalczylkiem własnej roboty, kiszka ziemniaczana, babka ziemniaczana, pieczore w piecu pyszne mieska (kuropatwy jak to mój mąż wszystko mięsiwo nazywa)
owoce i warzywa z uniwersyteckich plantacji eksperymentalnych Laughing

i najłatwiejsze ciasta w świecie
i tak sobie zyjemy....
no oczywiście oprócz jedzenia to jeszcze pracujemy i gonimy się po mieszkaniu Wink

a zwierzaczek to pewnie wypad do rodzinki miała, bo na codzien mieszka w krakowie Wink

Małgosia

A wiesz Madziu, że mnie też to dopadło - wciąż łapię się na tym, że już jest ta godzina, że jeszcze powinnam zrobić to czy tamto, napisać...przygotować...pójść ...próbuję nabrać głęboki oddech, haust spokoju, ale mroźne powietrze nie bardzo na to pozwala...najbardziej podoba mi się u Was to jedzenie ( brzmi tak smacznie - mniam! Very Happy

)no i gonienie się po mieszkaniu Wink

Acha, muszę Ci jeszcze powiedzieć, że ostatnio zaczęłam jeść - pić Question

len mielony podpatrzony u Ciebie na warsztatach na Bemowie (pamiętacie słynne gluty i Daniela? Laughing

) Mój żołądek potrzebował chyba jakiejś innej strawy Shocked

...jak narazie idzie mi nieźle Very Happy

Pozdrawiam wszystkich w środowy wieczór

Mahda :)

Eeeeeeeeee, ja też lubię len mielony Smile

Najlepiej zalany gorącym mlekiem i odrobinkę dosłodzony miodem Smile

Pycha.......
A kto jutro robi pączki? U mnie w Jonkowie są takie pyszne w sklepie....z moim ukochanym budyniem..... Mmmmmm......

Asia M.

Witajcie!
Kilka dni tu nie zaglądałam (bo jestem w Olsztynie, a tu z moim dostępem do internetu różnie bywa), a dziś patrzę - i forum nam jakby się budzi z zimowego snu, super Smile

Madziu, pączków jutro smażyć nie będę, ale chrust (czy, jak kto woli, faworki) owszem Smile

mam nadzieję, że będzie smacznie Smile

Co do uciekającego czasu - na szczęście mam ferie, więc nie muszę go aż tak bardzo pilnować, ale jestem w domu już 4 dni i sama nie wiem, kiedy i gdzie mi one uciekły... choć może to właśnie jest oznaka dobrego i skutecznego wypoczynku Wink

Pozdrawiam wszystkich cieplutko Smile

zwierzaczek

Faktycznie forum tak jakby przeciąga się po chwilowym uśpieniu Smile

Pączki to szczerze powiedziawszy już wczoraj zaczęłam jeść bo mój wujek robił w domu, a wiadomo jak zapachy się rozchodzą to człowiek do kuchni nawet o 24 schodzi i je Very Happy

Widzę,że Makarenka wytrwale "lnem mielonym zaraża" Very Happy

Jak chodzi o Sandomierz, to faktycznie u rodzinki byłam, w sumie to tam się urodziłam, a na co dzień jak również już dziś jestem Krakowie.... o i tak sobie żyję Razz

zdjęć trochę zrobiłam,ale to już nie dziś, bo przez pączki poszłam spać już dziś, więc teraz tylko łóżeczko mi się marzy Rolling eyes

Olo

Witam wszystkich Exclamation

Serdecznie zapraszam na stronę
[link widoczny dla zalogowanych]
do zakładki "aktualności" Smile

Pozdrawiam Olo

Małgosia

Wow!

Olo, dzięki za informację...być może coś się uda zrobić, żeby Was posłuchać, no i zobaczyć Very Happy

Małgosia S:)

Oj, mamy igrzyska Olimpijskie, więc zaczynam mataczyć z moim trybem snu i czuwania. Jakże ja wytrzymam 2 tygodnie? Obawiam się tylko, że w pracy będę się nosem podpierała Sad

Pozdrawiam wszystkich okresowo usportowionych! Wink

Jola

Ale tu CISZAAAA... A niby ferie się skończyły...
Pozdrawiam w przerwie pomiędzy kolejnymi testami