Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"
Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Takie sobie przemyślenia, które dają dużo do myślenia...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> Takie sobie przemyślenia Miszcza Pawła Bębenka...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 18:58, 25 Paź 2008    Temat postu:

To i ja przyłączę się do rozważań nt. życia etc. Ostatnio Pan Bóg daje mi ewidentnie znać jak wiele i zarazem niewiele mają znaczyć ludzie w moim życiu. Pustka, cisza, pustynie i krzyżujący mnie przyjaciele - to moja rzeczywistość. A w tym wszystkim Bóg, który stoi z boku (sama Go tam postawiłam) i czeka..... Najwierniejszy Przyjaciel.
Nie tak dawno byłam u spowiedzi i tym razem na własnej skórze przekonałam się jak bardzo szatan nie chce naszej bliskości z Bogiem. Dzień po spowiedzi był jednym z najgorszych w ostatnim czasie. Spadło na mnie wiele zdarzeń - bardzo trudnych - przypomniał mi szatan różne rzeczy, które robiłam (niezbyt chwalebne)..... Zaatakował ze zdwojoną siłą i aż do dziś czuję ten atak.
Umieranie dla siebie, swoich ziemskich przyjaźni, przywiązań jest bardzo trudne.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Czw 18:32, 30 Paź 2008    Temat postu:

Zakładając temat poświęcony "Orędziom Pawła Bębenka do narodu", nawet nie przypuszczaliśmy, że doczekamy czasów, kiedy Paweł zagości u nas na forum "w wersji AUDIO"!!!
To się nazywa "cud techniki"!!!
Widniejące poniżej linki, pochodzą z warsztatów liturgiczno- muzycznych, które odbyły się 24.10.2008r. w Kaliszu.
Obok refleksji uczestników i organizatorów warsztatów, możemy usłyszeć także to, co Paweł ma do powiedzenia na temat wykonania i przeżywania muzyki liturgicznej.
Gorąco zachęcamy...naprawdę warto!!


Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Wto 20:36, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bębenek
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:24, 30 Paź 2008    Temat postu:

Za chwilę zacznę się rumienić Smile, owszem powiedziałem to i owo i mam nadzieję, że komuś do czegoś się to przyda, a przede wszystkim mnie by uświadomić sobie i nie zapominać o tym jak ważnymi rzeczami się zajmujemy. I Warsztaty w Kaliszu połączone z koncertem były (i będą w następnej edycji) fenomenem z tego powodu, że zaangażował się w nie świecki!! Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu. Toż to w końcu kultura i wysoka i ściśle związana z tradycjami narodu i państwa polskiego! Mamy być z czego dumni!

Ostatnio zmieniony przez Bębenek dnia Czw 21:26, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Śro 23:29, 05 Lis 2008    Temat postu:

Dzięki wielkie za zdjęcie!!! Padam Padam Padam Padam Padam
Chwalebne jest to, że tak szybko zareagowałeś na prośbę Moderacji!!


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Wto 20:31, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)

PostWysłany: Czw 0:50, 06 Lis 2008    Temat postu:

WOW jakie czadowe zdjęcie Pawle Wink Cool Cool Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bębenek
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 9:31, 06 Lis 2008    Temat postu: zdjęcie jak zdjęcie :)

Czy wyobrażacie sobie Niebo?
Kiedy przeczytałem o wielkiej radości Aniołów po odnalezieniu zagubionej owcy to trochę przykro mi się zrobiło z powodu tych, którzy nawrócenia nie potrzebują Smile, bo nimi Aniołowie mniej się cieszą Smile.
ALE przecież właśnie Ci, którzy nie potrzebują już nawrócenia i trwają przy Panu cieszą razem z Aniołami i wstawiają za nami!
To musi być niesamowite, już za tym tęsknię (i pewnie każdy z nas), za Trwaniem w Miłości, Pięknie i Dobru, za brakiem tęsknoty. A jeszcze te niesamowite cuda stworzenia, cały wszechświat do poznania, tyle ludzi do spotkania. Ależ niesamowite perspektywa! I jak zauważył mój patron niesamowity (Kor 2,9):
ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłująSmile.
Że o dźwiękach nie wspomnę Smile, aż dreszcz emocji przechodzi na samą myśl o tej muzyce, która na nas czeka, nieskończenie piękną, czystą. Bo jeśli już tu na ziemi muzyką można leczyć nasze dusze to o ile bardziej przy Panu!


Ostatnio zmieniony przez Bębenek dnia Czw 9:36, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Czw 20:06, 06 Lis 2008    Temat postu:

Kilka lat temu na katechezie w kl. I szkoły podstawowej, uczeń zadał mi pytanie: „Siostro, co robią Święci w Niebie?” Zanim zdążyłam zareagować, inny pierwszak odpowiedział koledze: „Jak to! Nie wiesz co robią Święci w Niebie? BALUJĄ” Very Happy Very Happy Very Happy Oczywiście wszyscy świetnie wiemy, że „na fali” była wtedy znana piosenka Budki Suflera. Very Happy Do dziś opowiadam to wydarzenie jako szkolny dowcip sytuacyjny. Ale myślę, że jest w tym wielka mądrość dziecka. Niebo to przecież wieczne świętowanie. Podpisuję się Pawle pod wszystkim co napisałeś. I pod tym także, że Niebo przepełnione jest muzyką, wszak Pan Bóg jest Muzykiem. Już Zygmunt Krasiński twierdził: „Jestem przekonany, że muzyka najwyższą jest mową ludzkości, łączącą nas z zaświeciem duchów, wyrażającą wszystkie uczucia, na które słów nie mamy, na które przyczyn wynaleźć nie możesz. Muzyka jest to wyjęcie z siebie tego, co najbardziej boskiego mamy i postawienie przed sobą”. A Jan Paweł II w Liście do artystów napisał: „Sztuka bowiem, jeśli jest autentyczna, (...) pozostaje swego rodzaju pomostem prowadzącym do doświadczenia religijnego. Jako poszukiwanie prawdy, owoc wyobraźni wykraczającej poza codzienność, sztuka jest ze swej natury swoistym wezwaniem do otwarcia się na Tajemnicę”.

Mam nadzieję Pawle, że nie spłyciłam Twojej myśli. Tak wyobrażam sobie Niebo – jako wieczne świętowanie i muzykowanie w obecności Tego, który jest Miłością. Nie może być inaczej skoro już tu na ziemi muzyka jest wyjątkowym sprzymierzeńcem w relacji człowieka z Bogiem, skoro pomaga odkrywać piękno i majestat Stwórcy i każdego dnia pozwala wznosić duszę do Nieba i wyśpiewywać nasze ludzkie Magnificat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Czw 23:10, 06 Lis 2008    Temat postu:

Witajcie !!!
Wstyd się przyznać ale jest to mój pierwszy wpis na forum, choć duchem jestem z Wami na bieżąco i na bieżąco współtworzę nasze posty!
Piszę to Ja- Ojciec Panasonikowy!
Mówi się że lepiej późno niż wcale- więc piszę!
Nawiązując do tych intrygujących przemyśleń o Niebie i o tym, jak tam jest- nasunęła mi się pewna refleksja...
Moim wyobrażeniem Nieba jest ład,porządek,
harmonia i uczucie ciepła. Tak to widzę oczami duszy.
Warsztaty liturgiczno- muzyczne ukazały nam piękno harmonii cudownej muzyki, która zawiera wszystko to, co opisałem na początku o przymiotach Nieba. I po raz kolejny uświadomiłem sobie, że takie spotkania są przedsionkiem Nieba, a jeżeli tak wygląda przedsionek...
to Ja chcę do Nieba !!!!
Pozdrawiam wszystkich w drodze na bal do Nieba!
- Andrzej-


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Wto 20:30, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Pią 14:57, 07 Lis 2008    Temat postu:

I ja bym chciała skromnie tutaj coś napisać, ale niestety nie będą to moje słowa. Przytoczę fragment Szkoły modlitwy dla kobiet - "Ojcze nasz ze świętą Teresą":

"Popatrzcie co mówi, nasz Mistrz: OJCZE NASZ, KTÓRYŚ JEST W NIEBIE...
Myślicie, że dla was to mało ważne wiedzieć, co to za rzecz to niebo(..)
Wiecie, że Bóg jest wszędzie i to jest wielka prawda. Poza tym jest jasne, że gdzie znajduje się Król, tam jest i jego dwór. Ostatecznie więc, gdzie jest Bóg, tam jest i niebo."


Czyli tu na ziemi mamy zaczątek nieba, Bóg po części pokazuje nam, co dla nas przygotował u Siebie, przed Jego obliczem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justa
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru



Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Pon 17:01, 10 Lis 2008    Temat postu:

UWAGA!!! UWAGA!!!
Paweł zagościł niedawno u nas w wersji audio a teraz proponuje inną wersję w formie ciekawego artykułu, rozmowy z naszym Miszczem - "Przebudzenie"
Zapraszam i polecam... [link widoczny dla zalogowanych]
Czekam na wasze wrażenia Drodzy Forumowicze!!!


Ostatnio zmieniony przez Justa dnia Pon 17:17, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Sob 14:46, 15 Lis 2008    Temat postu:

Pamiętamy ten czas...
Tym bardziej trudno nam było uwierzyć w to, co się stało, bo jeszcze kilka dni wcześniej - Paweł był z nami na warsztatach w Gietrzwałdzie!!
Patrząc z perspektywy czasu, doszliśmy do wniosku, że wtedy cała nasza rodzina "chorowała" razem z Nim, a gdy wracał do zdrowia- my również "dochodziliśmy" do siebie...
Niesamowity to był czas, ale jakże piękny...
I ten powrót Pawła (jakże osłabionego jeszcze chorobą) do nas- już po kilku miesiącach! - na warsztaty w Olsztynie...


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Wto 20:21, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S. Edyta
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bisztynek

PostWysłany: Wto 11:45, 25 Lis 2008    Temat postu:

Nie było mi dane poznac Miszcza Pawła... chyba że poprzez Jego utwory Jezusowemu Sercu poświęcone, śpiewane przez nas na warsztatach... pierwszych, w ktorych uczestniczyłam...
Ale... za te pieśni chcę podziekowac!!!
Miszczu Pawle, myślę, ze jeszcze będzie mi dane śpiewać pod dyktando Miszcza...
A dzisiaj... Za te utwory dzięki i... Niech Matka Boża królująca w Gietrzwałdzie uprosi u dobrego Boga wszelkie potrzebne dary i łaski!!! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia
Sierżant Scholki Przykościelnej
Sierżant Scholki Przykościelnej



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braniewo

PostWysłany: Śro 20:28, 26 Lis 2008    Temat postu:

Pamiętam ten czas, kiedy każdy rozsyłał sms-y i maile z prośbą o modlitwę w intencji Pawła do wszystkich znajomych... Modlitwa ma wielką moc, a modlitwa tak licznej rzeszy ludzi działa cuda...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bębenek
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:50, 27 Lis 2008    Temat postu: Cogito

Przede wszystkim chcę podziękować każdemu z Was z osobna, za modlitwę w której tak pięknie jesteście obecni przy mnie, w czasie mojej fizycznej nieobecności tu i tam. Mimo, że mało bywam na forum zaglądam czasem i żałuję bardzo, patrząc na Was na zdjęciach, że nie dane mi było doświadczyć tej wspólnoty w Gietrzwałdzie w tym roku. Bo wspólnota to Kościół a w Kościele wiadomo, żyje Pan, Jezus. I właśnie dzięki Waszej modlitwie jestem (mimo, że nieobecny fizycznie) włączany w tę modlitwę uwielbienia. Nie wiem jaki plan Pan ma wobec mnie, ale całe szczęście to On planuje, nie ja, bo jak ja zacząłem planować kiedyś to kiepsko się to skończyło, nie tylko dla mnie... Więc skoro Pan planuje i pozwala mi spokojnie w domu, z rodziną być i nie myśleć o niczym innym jak służenie muzyką to czegóż lepszego mógłbym sobie życzyć... Tak więc za kilka miesięcy, może lat, zrozumiemy jaki Pan miał plan, a ja staram się nie marnować tego daru samotności i może Was czymś pozytywnie zaskoczę za jakiś czas. Modlitwie się polecam bo na pewno się nie zmarnuje a już Mądry Bóg wie jak naszą modlitwę spożytkować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meszaros
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 0:40, 29 Lis 2008    Temat postu:

Pawle kochany! Wierz mi, byłeś stale obecny w Gietrzwałdzie. W nas byłeś, w miejscach i w pieśniach, które dałeś nam śpiewać Smile Ja Ci szczególnie dziękuję za 'Serce najsłodsze Jezusa'. To jest jedno z moich odkryć ostatnich warsztatów. I wszyscy - mogę to śmiało powiedzieć Smile - modlimy się, żebyś wrócił do Gietrzwałdu.
Pozdrawiam serdecznie!
W Panu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> Takie sobie przemyślenia Miszcza Pawła Bębenka... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
Strona 2 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin