Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Karolina

A ja chcę się dołączyć do postu Jagody, Andrzeja i Adaśka...

Ja też odczułam, że te warsztaty zmieniły moje życie, nie tylko osobiste jak i we wspólnocie zespołowej.
Staliśmy się jedną, wielką rodziną - tutaj w Lidzbarku. My nie tylko śpiewamy, my się modlimy. My nie tylko uczestniczymy we mszy, my pomagamy innym przeżyć te mszę jak najlepiej. My nie tylko spotykamy się na próbie, my spotykamy się ot tak, dla zabawy, radości, dla siebie samych.

Wszystko się zmieniło i nic juz nie będzie tak jak wcześniej!!!

DARION

Drogie Panasoniki... prosimy bardzo pozdrowić od nas (DARIONa) szanowną s.Samuelę ... to musi być bardzo interesująca kobieta ...chociaż zakonnica...

panasoniki

Oj tak!!!!!!!!
To jest niesamowita kobieta i pewnie jeszcze fajniejsza zakonnica!!
Nasze nocne konwersacje na gg z Siostrą Samuelą, na którą dzieciaki mówią: Siostra Salmonella- są czystą przyjemnością!! Very Happy

A wiesz Darionie, dlaczego tak Ją lubimy?- bo jest NORMALNA I TAKA ZWYCZAJNA!!! Wink

A my (jak to wcześniej komuś pisaliśmy)- mamy nosa do fajnych ludzi! Wink

A tak w ogóle, to fajnie, że do nas wróciłeś!

Olo

Mahda superowe zdjęcie Wink

Mahda :)

Dzięki

Olo

Proszę bardzo Very Happy

DARION

Drogie Panasoniki... ja nigdzie nie wychodziłem ... jestem tu cały czas... Mam nadzieję,że pozdrowicie s.Samuelę... i przypomnijcie jej przy okazji o urodzinach ojca... najlepiej jeszcze dziś lub jutro...

justynka

Na wasz link drogie Panasoniki...mogę żec tyle, że przez jakis czas temu zajmował mi bardzo dużo czau i trochę stresował, bo wystawialismy tę pantomime na koncercie ewengelizacyjnym Smile

a ja grałam główna role tej dziewczyne. A za każdym razem jak go oglądam jestem zachwycona Smile

olka

Miało być o książkach,a widzę,że konwersacja zeszła na inne tory.Ja chciałabym podzielić się moim doświadczeniem i wrażeniem jakie zrobiła na mnie swego czasu książka o.Daniela Ange "Zraniony Pasterz".Jest to niesamowita książka,której nie da się przeczytać jednym tchem.Jest niewielka,ale treści jakie niesie są naprawdę potężne.Jest bardzo duchowa i bardzo głęboka.Więcej nie będę zachwalać,mam nadzieję,że sami ją poznacie i docenicie.

„Ta mała książka chce otworzyć cię na Spojrzenie, którego światło sprawi, że twoje życie stanie się Życiem. Twoje istnienie nabierze sensu, stanie się obecnością, żarem, będzie siać nadzieję”.

Mahda :)

Tak to z nami jest Smile

Poruszamy różne tematy nie zawsze na ich miejscu Smile

Ale przez to jesteśmy jedyni w swoim rodzaju i niepowtarzalni Smile

A "Dobrego Pasterza" czytałam już jakiś czas temu.... Dawno to było, ale pamiętam, że zrobiła na mnie wrażenie.

Dziękuję za aktywne "bycie" na naszym forumie Smile

Olo

Mahda co do Twojej pamięci to bym polemizował w pewnych kwestiach Wink

Mahda :)

Nie wiem czy kogoś poza Jagodą zainteresuje to co chcę napisać, ale stwierdziłam, że jak nie napisze to się uduszę.

Po książce Murakamiego przyszła kolej na coś lekkiego (żeby sobie przeplatać doznania). Wynalazłam w bibliotece książkę "Balsam dla duszy nauczyciela" Jack'a Canfield'a i Marka Hansena. Cała książka składa się z krótkich opowiadań na temat pracy nauczyciela. Nie są one zmyślone, ale zaczerpnięte z codziennych doświadczeń. I tak sobie czytam... Dziś nawet się popłakałam jak czytałam (uważaj, bo Ci się tusz rozmaże!!). Piękne historie. Mówią o chwilach dla których watro żyć i już się wie dlaczego jest się nauczycielem.
Jest tam mnóstwo mądrych cytatów odnoszących się do wykonywanego przeze mnie zawodu (od dziecka mój wymarzony).

"Mierny nauczyciel mówi. Dobry nauczyciel wyjaśnia. Lepszy nauczyciel demonstruje. Doskonały nauczyciel inspiruje". W.A. Ward - to jeden z nich (cytut).

Już wiem, że ta książka pozostanie na długo w mojej pamięci (a przeczytałam dopiero 1/3). To, co tam czytam przekładam na grunt mojej pracy i jest zmiana Smile

Oczywiście nie może tu zabraknąć opowieści o dzieciach - to one są sensem szkoły i mojej miłości i pasji. Można mnożyć przykłady ich niesamowitego postrzegania świata. Np. trzyletnia Małgosia (duuuuuużo mnie kosztuje pokochanie jej.....) która ma moje pytanie w czym Maryja jest podobna do ich mam odpowiada : Bo kochała......

Kto mnie zna wie, że o szkole mogę mówić godzinami... (sorry Małgosiu S - czasem musisz tego słuchać czy chcesz czy nie). Ale ja naprawdę kocham szkołę i te "moje" poganiątka.... Kocham patrzeć jak odkrywają coś w sobie, w otoczeniu. Jak jasne staje się dla nich to, co było zakryte, niewidoczne, trudne....

No to tyle o książce - warto ją przeczytać - szczególnie nauczyciele!!

Pozdrawiam koleżanki po fachu (Jagoda, Małgosia....).

makarenka

panasoniki

Jutro pędzę do bibliteki i zapożyczam to dzieło!!
Tego rodzaju pozycja powinna być w kanonie lektur obowiązkowych każdego przyszłego nauczyciela!!
Choć z II strony jak się jest przede wszystkim człowiekiem, to będzie się na pewno dobrym nauczycielem, żołnierzem, lekarzem, księdzem, a nawet- Miszczem- Dyrygentem!!!

Mahda napisał:

"Mierny nauczyciel mówi. Dobry nauczyciel wyjaśnia. Lepszy nauczyciel demonstruje. Doskonały nauczyciel inspiruje". W.A. Ward - to jeden z nich (cytut).

Nic dodać- nic ująć...
Dzięki Mahda!!!

Karolina

No to i ja będę musiała to wypożyczyć. Jeszcze nie jestem panią profesor Wink

ale plany takowe mi się pojawiły... Zobaczymy.