 |
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania-bela
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: Nie 14:43, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
DZIĘKUJĘ MALGOSIU !
MOJE UMIEJĘTNOŚCI W SPRAWNYM ODNAJDYWANIU SIĘ NA NASZYM FORUM SĄ JESZCZE W POWIJAKACH .
-------C I E R P L I W O Ś C I ------
CIESZĘ SIĘ ŻE MAMY PODOBNE GUSTA ...CO DO KSIAŻEK
POZDRAWIAM ANIA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania-bela
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: Pią 21:13, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
MAŁGOSIU ! DZIĘKUJĘ ZA " MAŁĄ MOSKWĘ " .
FILM WART POZNANIA . DO TEGO CO JUŻ WCZEŚNIEJ POWIEDZIANE ZOSTAŁO... PRAWDZIWY OBRAZ POLSKO- RUSKICH RELACJI .
HANDEL , POLITYKA , STRACH TERROR ...DZIĘKI BOGU ŻE MAMY TO JUŻ ZA SOBĄ .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy

Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 23:24, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aniu, pozdrawiam
Pewnie jestem zapóźniona, ale dopiero ostatnio odkryłam "Makrokosmos" z przepięknymi zdjęciami, muzyką (m.in. w wykonaniu chóru znanego z "Pana od muzyki"), no i to motto: "Głowa do góry, nie jesteś sam!"
Aż chciałoby się wzbić w przestworza...
Cudne!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DARION
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru

Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:51, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
......
Ostatnio zmieniony przez DARION dnia Nie 11:43, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy

Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 0:18, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam "Księżną" - film o pra-pra-pra-babce lady Diany, bowiem oparty jest na prawdziwych wydarzeniach z osiemnastowiecznej Anglii. Jest to historia Georgiany Spencer, która jako młoda dziewczyna zostaje wydana za mąż za dużo starszego od niej księcia, małomównego i oschłego w wyrażaniu uczuć.
Nie będę zdradzać Wam fabuły - dość powiedzieć, że film ukazuje osoby w bardzo skomplikowanych relacjach międzyludzkich oraz uświadamia, że z przywilejami często wiąże się ogromny ciężar. Młoda Księżna zagubiona w wielkim świecie musi dokonywać dramatycznych wyborów, a my, widzowie zdajemy sobie sprawę, że pewne ludzkie problemy są ponadczasowe.
Główną rolę odtwarza Keira Knightley, znana z "Dumy i uprzedzenia", "Pokuty", czy też "Piratów z Karaibów". Jest urocza i przepięknie wygląda w sukniach i monstrualnych fryzurach (!) z epoki. Zresztą ogromnym atutem tego filmu są rewelacyjne stroje.
Myślę, że najlepszą rolę miał do zagrania Ralph Fiennes - aktor, ktory wcielił się w postać księcia, znany nam z filmu "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" (Harry), albo choćby z Harrego Pottera (Lord Voldemort).
Oczywiście jako kobieta całym sercem byłam po stronie Georgiany, a nie księcia, jednak uważam, że jego gra była fascynująca.
Film niestety nie jest rozrywką, w pełnym znaczeniu tego slowa, ponieważ boli nas i wzrusza przedstawiona na ekranie krzywda i niesprawiedliwość. "Księżna" pokazuje, jak mało praw miały kobiety w dawnych czasach i jak można pogubić się w świecie, w którym rządzą układy i namiętności.
Polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 9:02, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na "Księżną" rzucę się jak tylko wejdzie do kina (Awangarda w moim przypadku - nazwa kina w Olsztynie). Już dawno czekam na ten film. A ponieważ mam ferie i mogę się wyspać (a ja nie potrafię długo spać) budzę się ok 7 rano żeby nie marnować czasu oglądam filmy, które leżą i czekają na lepsze czasy.... No to nastały dla nich te lepsze czasy.
Wczoraj nabyłam drogą kupna w TESCO (pozdrowienia dla Panasoników) "Zakochaną Jane". Wiadomo o kim, prawda? Jane Austin. Ponieważ bardzo lubię jej książki postanowiłam obejrzeć film. Powiem tak - epoka dla mnie fascynująca, oświadczyny, kiedy się nie znało prawie wybranki..... Film podobał mi się, bo też lubię osadzone w klimacie XVIII-wiecznej Anglii historyje. Żaden tam oskarowy, ale tak - na takie lekkie popołudnie - jak najbardziej.
Drugi film o którym chcę napisać to "Życie za życie" z rewelacyjnym Kevinem Spacey i Kate Winslet. Rzecz dotyczy kary śmierci. Znany i szanowany (do czasu) profesor David Gale zostaje skazany na karę śmierci za gwałt i zabójstwo swojej koleżanki. Przez kolejne trzy dni dzielące go od wykonania wyroku udziela wywiadu młodej dziennikarce, która w końcu odkrywa, że profesor jest niewinny. W tle ukazuje się nam obraz jego życia, politycznych powiązań, życia rodzinnego.... Koniec, jak to zwykle w dobrej sensacji, zaskakuje. A widz po obejrzeniu zastanawia się nas instytucją sądów, wymiaru sprawiedliwości a także ludzkim życiem, którym nie zawsze jesteśmy w stanie sami pokierować.....
Ostatnio zmieniony przez Mahda :) dnia Pią 9:02, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 16:31, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To znowu ja
Wpadłam w manię oglądania (ciekawe jakie to ma podłoże psychiczne? - dobra - sama wiem - nikt mi nie musi mówić).
Wiedząc, że dziś wychodzi kolejna "VIVA!" z filmem co tchu pognałam rano do kiosku. Były dwa do wyboru - "Shrek Trzeci" albo "The Holiday". NO oczywiście wybrałam to drugie - kolejna komedia romantyczna.....
Ale warto było
Film opowiada o dwóch kobietach, w tych rolach rewelacyjna Cameron Diaz i Kate Winslet, które stojąc na zakręcie swojego życia postanawiają zmienić radykalnie środowisko - na 2 tygodnie zamieniają się na mieszkania. Los Angeles - mała miejscowość pod Londynem. Swoją drogą filmowy angielski, wiejski domek tak bardzo jest w moi guście i klimacie, że choćby dziś -mogę się tam przenieść!! CUDEŃKO!!
Wracając do samego filmu. Niby banalna opowieść, ale jak głębokie prawdy niesie. Po pierwsze - primo - siła przyjaźni!! Po drugie - primo - odwaga w byciu sobą, dążeniu do realizacji marzeń. Po trzecie - primo - umiejętność powiedzenia NIE temu co mnie niszczy i nie pozwala normalnie żyć. A po czwarte - primo - Jude Law, który płacze..... Żadna kobieta obojętnie nie przejdzie.
Jednym słowem - polecam jak najbardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 19:24, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wracając do tematu
2 minuty temu skończyłam oglądać i już piszę choć przez łzy słabo widać klawiaturę.
"W pogoni za szczęściem". Piękny, wzruszający film z genialną rolą Willa Smith (nie bardzo pamiętam jak to się pisze). Film o sile, która tkwi w człowieku, o determinacji w dążeniu do celu, o potędze miłości, o prawie do szczęścia.
Tak bardzo poczułam realizm filmu, że zaczęłam modlić się za głównym bohaterów. Nieźle szurnięta jestem, co?
Ale film jest naprawdę niezwykły i kto tylko ma możliwość niech go koniecznie zobaczy!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 17:06, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mam chyba powoli monopol na ten dział Daniel!! Małgosia!! Przecież nie tylko ja oglądam filmy.
Przed chwilą skończyłam kolejny. Tym, którzy kochają muzykę powinien się spodobać, bo jest to film muzyczny. Ale inny niż wszystkie. "Once" bo o nim piszę to angielski (chyba lubię angielskie kino!) film opowiadający o znajomości Czeszki, która przyjeżdża do Anglii i Anglika, który zajmuje się naprawianiem odkurzaczy a w międzyczasie dorabia śpiewając na ulicy. Znajomość zmienia oboje - dodaje odwagi, pokazuje jak ważny jest kontakt z drugim człowiekiem. Ścieżka dźwiękowa też warta polecenia (ja dostałam w pakiecie z filmem).
Małe sprostowanie - rzecz dzieje się w Irlandii (ale to też jak dla mnie Anglia, nie?)
Ostatnio zmieniony przez Mahda :) dnia Pon 22:56, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy

Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 22:47, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wow Mahda! Ale się rozbujałaś!
Ja niestety jeszcze nie mam ferii, więc jakby czasu wciąż mi brakuje. Ale nie omieszkam skorzystać z magdzinej rekomendacji (szykuję się najpierw na "W pogoni za szczęściem"), chyba że w międzyczasie jakieś kino(?)
Podobno będą grać u nas "Spotkanie" - słyszałam, że dobry film z muzyką J.A.P.Kaczmarka - rodowitego koninianina (nota bene dziś u Jego siostry - Pani Wandy kupowałam kwiaty )
Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 22:55, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
HA!!
Byłam dziś z moimi uroczymi kolegami na "Spotkaniu". Jak najbardziej jestem na tak!!
Gosiu!! Jak obejrzysz coś z moich propozycji napisz mi jak Ci się podobały. KONIECZNIE
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy

Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 23:03, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale jesteś szybka!! Poczekaj, jak tylko będę miała więcej "swobodnego wriemia" podciągnę się
Pozdrawiam Ciebie i nieznajomych uroczych Twoich kolegów (macie trafione pomysły )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 23:06, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam, bo to był mój pomysł.
Ich pomysł to pub po filmie
Też udany
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia
Pułkownik Operowy

Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 21:46, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hej Madziu, niestety mimo ferii nie udało mi się nic z Twoich propozycji obejrzeć, "Spotkania" również Mam nadzieję, że kiedyś, pomału uda się nadrobić.
Za to w jeden z zakopiańskich wieczorów wybraliśmy się tak "z marszu" na "Jagodową miłość". Pomyślałam sobie nawet o naszej Jagodzie Nastawiłam się na coś lekkiego i przyjemnie relaksującego (wszak tytuł brzmi obiecująco... ), no i do tego rekomendowana Norah Jones.
Lepiej się chyba jednak nie nastawiać
Nie powiem żeby film był niedobry, ale hmm...trochę dołujący. Dla mnie to film o straconych szansach, o tym, że "Kochamy wciąż za mało i stale za późno"-jak pisze ks. Twardowski.
Tylko jedna bohaterka mimo razów Losu otwiera się na Nowe...ale musi przejść trudną drogę.
Podobała mi się Natalie Portman. Dobrze zagrana rola.
Jak dla mnie - muzycznie stanowczo za mało N. Jones.
Film dający do myślenia. Między innymi o tym, że trzeba umieć się oddalić, puścić to, czego czasami kurczowo się trzymamy, aby móc zobaczyć coś więcej, bowiem rzeczy nie zawsze są takie, jak się wydają...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia S:)
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru

Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 21:26, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Małgosiu! Jakże odmienne zdanie mam na ten temat!
Dla mnie to był film właśnie dający nadzieję, a nie dołujący! Nadzieję, że wszystko, co mnie bolało i niszczyło, przyniosło ze sobą też jakieś dobro. I piękna myśl, że aby spotkać drugiego człowieka muszę najpierw spotkać samą siebie.
I do tego fantastyczna muzyka! I moja kochana Norka A Jud taki opanowany i ciepły No, to się rozkleiłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|