Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

makarenka

Monia doskonale Cię rozumiem
tez kiedys nie wyobrażałam sobie siebie na koncercie uwielbieniowym
zresztą nie byłam nigdy w żadnym ruchu charyzmatycznym i nie potrafiłam sie odnaleźć
na tym koncercie Duch wyzwala taka spontanicznośc, że ona sama człowieka zaskakuje..
i tego odczucia nigdy sie nie zapomina
Moje dzieci wychowały sie na tej muzyce- z Klarą w ciązy, potem jak mia/la półtora roku, cecylka od poczatku słucha tej muzyki....

I dzięki temu taka muzyka jest mi bardzo bliska
nie zawsze się da w czyms takim uczestniczyć, ale tęsknota pozostaje
na szczęście mamy płyty CD i DVD Cool

Inka

Monia,na Strefie Chwały opiekunem duchowym będzie mój brat o.Albert Osewski,który obecnie przebywa w moim domu,ale on też jest biedny i niestety sam będzie tam co łaska.Ale żałujcie,bo to jest super zakon a ja miałam okazję z piętnastoma przebywać.Jak będę miała chwilę,to wkleję zdjęcia.

Monika

O to pozdrawiamy o.Alberta Smile

może jednak będzie okazja go poznać, ciągle mam taką nadzieję...już nawet jesteśmy gotowe jechać tam z własnym wyżywieniem i chociażby na stopa, ale na razie nikt na nasze maile nie odpowiada czy jest taka mozliwosc w ogole... Sad

wiec ufamy i czekamy z niecierpliwością...och ta wola Boża czasem objawia się w ostatniej chwili. a na te rekolekcje tak chcemy jechać, bo to jakby ciąg dalszy Jednego serca w takim sensie spontaniczności i śpiewu muzyki uwielbienia.

Jola

Monia mnie zobowiązała, żebym też dała tu znać, że przeczytałam jej świadectwo: więc piszę: byłam, przeczytałam, byłam pod wrażeniem... No i cóż życzę dziewczynom powodzenia w realizacji planów i pragnień które tworzą się w ich sercach!

Monika

Jakby ktoś miał ochotę posłuchać audycji o tegorocznym koncercie w Rzeszowie zapraszam na stronę [link widoczny dla zalogowanych]
zapraszam też do słuchania i oglądania płyty Smile