 |
Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makarenka
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: -że mi to,że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
|
Wysłany: Wto 11:57, 08 Cze 2010 Temat postu: Koncert Jednego Serca,Jednego Ducha w Rzeszowie -BOŻE CIAŁO |
|
|
Czekamy na relacje naszych warsztatowych koleżanek które od poniedziałku przygotowywały się do tego wielkiego koncertu, który rokrocznie od 2003 roku organizowany jest w Rzeszowie
Miałam nawet CD i DVD w Biskupcu, jesli ktos jest zainteresowany poprzednimi koncertami to prosze o kontakt
Sonia I Monia!!
czekamy na wasze słowa!
wiem że było pieknie, i że była totalna ulewa.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:30, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przeżyć było co niemiara to był najpiękniejszy tydzień w moim życiu i najbardziej szalony ale może od początku
Sama nie wiem jak to się stało, że znalazłam się w Rzeszowie, bo przecież nie wyobrażałam sobie nie jechać na warsztaty do Biskupca i nawet dziwiłam się, że Sonia zakłada inną opcję niż warsztaty czyli koncert Jednego serca, więc początkowo miałam nie jechać tam tylko być z wami na warsztatach. Ale wszystko się zmieniło w Wilnie na warsztatach z Pawełkiem i Hubertem - Bóg wlał nowe marzenia i pragnienia odn muzyki i pozwolił je zrealizować sama byłam zdziwiona gdy okazało się, że mogę pojechać do Rzeszowa pomimo tego, że próby obowiązkowe były już od poniedziałku czyli w ost tygodniu zaliczeń... nie brakowało różnych przeszkód, które nasiliły się na kilka dni przed wyjazdem i u mnie i u Soni i Asi...ale udało się i wsiadłyśmy do busa do Rzeszowa i się zaczęło po raz pierwszy byłyśmy w Rzeszowie i na takim koncercie. Bardzo miło nas tam przyjęli wszyscy, poznałyśmy wielu wspaniałych ludzi i wszyscy dziwili się, że my z tak daleka jesteśmy ale okazało się, że ten koncert i Jeden Duch zwołuje ludzi z całej Polski od Szczecina aż po Kraków.
Jestem bardzo wdzięczna Bogu, że pozwolił mi poznać Jana Budziaszka, szaloną Tamarę Przybysz, Lidkę i Marcina Pospieszalskich, muzyków z New Life M i że tak po prostu mogłyśmy razem z nimi jeść posiłki, porozmawiać, się pośmiać
Potem był 1 czerwca - Dzień Dziecka najlepszy Dzień Dziecka w moim życiu niedużą ekipą wybraliśmy się do Muzeum DObranocek cóż za niesamowite miejsce wszystkie wspomnienia z dzieciństwa wróciły jaki ubaw miał z nas pan który nas oprowadzał po tym muzeum, bo ta starsza część "wycieczki" co chwila się zachwycała i mówiła: "o patrz Kolargol pamiętasz go?? a tu Jacek i Agatka albo Plastusiowy pamiętnik !! a tu prawdziwa makieta z Misia Uszatka i prawdziwe kukiełki " jak będziecie w Rzeszowie koniecznie tam zajdźcie [link widoczny dla zalogowanych]
a potem to już były tylko próby, próby i próby do późna
I jaka radość gdy dojechali już do nas soliści: Beata Bednarz, Eleni, Viola Brzezińska, Kasia Bogusz i Maciek Ścibor niesamowici soliści z Deus Meus cóż za wielki dar móc śpiewać razem z nimi dane nam też było poznać bliżej Kasię Bogusz - niesamowita dziewczyna z niesamowitym głosem, w którym zakochałam się od pierwszych nut "Do mnie wróc" a w sobotę udało nam się być na koncercie Deus Meus w Warszawie gdzie śpiewał też nasz Hubert ach i znowu Kasię uściskałyśmy dobrze to na razie tyle bo więcej i tak nie zdołacie przeczytać o samym koncercie później
a teraz dla chętnych kilka filmikó z koncertu
http://www.youtube.com/watch?v=yjAzZZZlLzQ
http://www.youtube.com/watch?v=odeC5fAQRsA
i najlepsze na koniec http://www.youtube.com/watch?v=JYT4esrrugQ
pamiętacie chłopaków z Gdyni, którzy nas uczyli tańców uwielbienia na ostatnim Gietrzwałdzie?? spotkałam ich w Rzeszowie czekam na wasze spostrzeżenia
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Wto 15:19, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makarenka
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: -że mi to,że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
|
Wysłany: Wto 14:54, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to wielkie przezycie
wiem cos o tym
I należenie do rodziny JEDNEGO SERCA JEDNEGO DUCHA to wielka radość
cieszę się że tam byłyscie,
że poznaliście tych Bożych Ludzi!!!Tych Szaleńców!
filmiki super!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 16:14, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli pępowina forumowo- warsztatowa została odcięta i Monia odfrunęła w daleki świat niczym wolny ptak...
A swoją drogą, to bardzo dobrze, że "nasi ludzie" wciąż "zarażają" coraz to nowych, ale i są "infekowani" tym pięknem przez innych...
Rzeczywiście, atmosfera musi być tam nieziemska: tyle ludzi, tyle serc- zgromadzonych wokół jednego, niezwykłego dzieła!
Rokrocznie oglądaliśmy transmisję koncertu na TV TRWAM, ale od 2 lat byliśmy w tym czasie w Biskupcu.
Jakbyś Monia coś wiedziała o retransmisji, to daj znać- z chęcią obejrzymy Twój występ!!
No i mamy nadzieję, że dobrze i przykładnie się tam zachowywałaś...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:49, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę to największe podziękowania należą się Makarence, bo gdyby nie ona to nie byłoby nas w Rzeszowie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makarenka
Miszcz-Dyrygent

Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: -że mi to,że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
|
Wysłany: Wto 17:18, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a, nic takiego nie zrobiłam
(ma sie po prostu te znajomości , a marcin p. jest nawet chrzestnym naszej klary)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:20, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie znalazłam moją najukochańszą piosenkę z koncertu "W cieniu Twoich rąk" kto by pomyślał, że będę mogła ją zaśpiewać razem z Beatą Bednarz
http://www.youtube.com/watch?v=WOv_sMxP6B8
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:16, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Widzę, że ja tu jestem najczęściej udzielającą się osobą..no nic. jakby ktoś chciał obejrzeć kilka filmików z prób to zapraszam [link widoczny dla zalogowanych]
i moje ukochane "Do mnie wróć"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Pon 18:55, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Brawo Moniu i Soniu - nawet się zrymowało!!!
Z wypiekami na twarzy obejrzeliśmy dzieło w którym uczestniłyście !!!
Naprawdę jesteśmy z Was dumni, że miałyście okazję spróbować czegoś nowego, a zarazem dostojnego, bo koncert ten ma już swoją tradycję. Teraz Wy stanowicie jego cząstkę!
Jednocześnie gratulujemy Wam poznania ciekawych ludzi, a nawet tych z pierwszych stron gazet czy TV. Wydaje mi się że każda nowa znajomość jest naszym błogosławieństwem, ponieważ wtedy się rozwijamy, a jeżeli jeszcze ten kogo poznajemy może nas przybliżyć do Boga to błogosławieństwo podwójne.
Dlatego jeszcze raz gratulujemy Wam odwagi - bo jednak pojechałyście trochę w ciemno, a jednak warto było!!!
Do tego wszystkiego przydały by się jeszcze wasze świadectwa mówiące o tym jakie to dzieło wywarło na Was wrażenie, albo co Was poruszyło, kiedy śpiewa się nie tyle przed taką widownią , co dla takiej widowni, lub jacy są ci ludzie którzy tworzą to dzieło... Mam wrażenie że to mogą być ciekawe świadectwa. Może mówiące o czymś innym niż to czego doświadczamy na naszych warsztatach.
Także do dzieła naród czeka!
A i Makarence należą się brawa , a Ona już dobrze wie za co !!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mahda :)
Moderator

Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 19:00, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Monia, ja już na każdym filmiku umiem Cię zlokalizować Ja poznałam Pospieszalskich u Bębenków i wiem, że to cudowni i bardzo serdeczni ludzie, którzy nie zadzierają nosa (wielki plus u Jagody mają za to)
Cieszę się, że tam byłaś i zazdroszczę trochę konsekwencji w spełanianiu marzeń!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:35, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Makarenko, Mahdo, Panasoniki dziękuję wam za ciepłe słowa, tak bardzo dziś mi potrzebne...ten koncert ciągle w nas trwa (myślę, że mogę też mówić w imieniu Soni) i ten Jeden Duch ciągle się wylewa i próbuje rozpalać to co świat tak skutecznie czasami chce zagasić w nas. Ale wiecie ten wyjazd najbardziej mi uświadomił to, że gdyby nie pewna osoba, która mnie wciąż zapala do marzeń, do wiary w to, że się uda, do realizacji nowych szalonych pomysłów, to zostałabym na etapie myślenia: no fajny koncert, ale gdzie ja tam się będę pchała, przecież oni mają próby, przesłuchania, więc to nie realne...dzięki Soniu za twoją szaloną obecność przy mnie mimo odległości ciągle dziękuję Bogu, że postawił ciebie na mojej drodze
A co do moich przeżyć odn samego koncertu...to jednak nie jest do końca tak, że wychodzisz na scenę i teraz dajesz koncert, jesteś gwiazdą, wszyscy którzy tam jesteśmy...to raczej poczucie służby dla tych ludzi, którzy przyszli na koncert. To tak naprawdę nie jest koncert tylko jedno wielkie spotkanie modlitewne, uwielbienie Boga, a my po prostu pomagamy tym ludziom modlić się, pomóc im chwalić Boga całym sobą często jest tak, że to "widownia" sama zmienia scenariusz koncertu, utworu, np. chór i orkiestra skończyła już piosenkę a ludzie dalej ją śpiewają modląc się więc i my się włączamy znowu dużo jest takich spontaniczności nikt nie wie jak do końca koncert będzie wyglądał, bo tworzy Go sam Duch. Ja bardzo podziwiałam tych wszystkich ludzi, którzy przyszli mimo tej nawałnicy i burzy lub przyjechali całymi autokarami z różnych miejscowości. Bo jak to mówił Jan Budziaszek, normalny koncert by się nie odbył, żaden koncert na ,świecie by się nie odbył w takich warunkach a ludzie po prostu by nie przyszli, a tu kilkanaście tysięcy ludzi przemokniętych do suchej nitki wielbiło Boga ponad dwie godziny na początku strasznie żal mi ich było że tak mokną i się modliłam ciągle, żeby już przestało lać, bo "widzisz Panie ilu tu ludzi którzy chcą Ciebie chwalić"...a tu nic dalej lało...ale widziałam, że ten deszcz daje coraz więcej radości wszystkim dopiero z audycji radiowej dowiedziałam się, że w tej części osiedla gdzie był koncert był wyłączony prąd a koncert się odbył dzięki agregatom...szok...Pan Bóg sam zaplanował kształt tego przedsięwzięcia i ochraniał nas swoją mocą. Kiedy już umalowane, ubrane, z wpiętymi kwiatkami chciałyśmy wychodzić z hotelu na miejsce koncertu rozpętała się taka ulewa, że po biegu do samochodu wszystko było na marne w butach woda, włosy rozwiane, strój mokry...nawet nie było kiedy się ogarnąć przed wejściem na scenę, ale trudno wszyscy wyglądali podobnie widocznie nie to było najważniejsze drugi mój szok się odbył, kiedy podniosłam z podestu mikrofon, do którego miałyśmy śpiewać,a on był cały mokry...cała scena była mokra...woda strumieniami się lała ze świateł u góry sceny i tak pomyślałam sobie, że wystarczy jedno spięcie i już po nas wszystkich...na dodatek ciągłe pioruny, które waliły niedaleko i te błyskawice które widzę do dziś uderzające w ziemię może z kilka km dalej...ale przecież było tam tylu naszych aniołów, którzy mam wrażenie stworzyli nad nami "pole ochronne" i ta myśl, że taka śmierć to wymarzona śmierć - na chwaleniu Boga z tyloma ludźmi potem już było spokojniej dużo radości, tańca, modlitwy, zero stresu jakiegokolwiek, a mnóśtwo spotnaniczności. Ten koncert wyzwolił we mnie znów taką otwartośc na uwielbianie Boga całym ciałem, przez podnoszenie rąk, klaskanie itp jak wróciłam do domu i chodząc po mieście słuchałam piosenek z wcześniejszych koncertów to miałam ochotę też uwielbiać Boga przez podnoszenie rąk
Andrzej pytałeś jacy są ci ludzie, którzy tworzą to dzieło...są normalni są pokorni. są wymagający i bardzo oddani Bogu - podziwiałam w nich tą normalność każdy z nich wiele w życiu przeszedł zanim "wpadł w ręce Boga" i może to daje im taką normalność. A co do chórzystów i ich intencji odn śpiewania na koncercie.... znał to tylko Bóg więc nie będę tego oceniać bo ich nie znam, jedni bardziej otwarci inni mniej. ale najsympatyczniejsza była rodzina Kramów ze Szczecina, z którą jakoś się trzymaliśmy zakręceni Boży ludzie
Czy można to jakoś porównać do warsztatów naszych? Hmm..Jeden Duch łączy wszystkich muzykujących dla Boga, więc i tam nie brakowało modlitwy, mszy świętej, próby wyglądały też podobnie jak na warsztatach, no ale was nie było to największy minus...na warsztatach jednak jest nastawienie na bardziej klasyczny rodzaj śpiewania i utwory bardziej na liturgię. I to co odkryłam jeszcze na koniec, że muzyka liturgiczna miała mnie doprowadzić do muzyki uwielbieniowej, w której bardziej się jeszcze odnajduję i powiem po cichu, że marzę by śpiewać właśnie taką muzykę jak najczęściej
wiem, że długo i dużo, ale chcieliście wiedzieć
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Pon 21:50, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:55, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mahda napisał: |
Cieszę się, że tam byłaś i zazdroszczę trochę konsekwencji w spełanianiu marzeń! |
Co do tej konsekwencji to razem z Sonią marzymy o wyjeździe na Strefę Chwały rekolekcje dla muzyków chrześcijańskich, ale to tyle kasy kosztuje...więc czekamy na cud ,bo został jeden dzień na zgłoszenie się...może jakiś sponsor się znajdzie, który nie ma co zrobić z niewielką stosunkowo ilością pieniązków??? to by nam pozwoliło zrealizować kolejne marzenie przyjmiemy każdą kwotę
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Pon 22:57, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panasoniki
Moderator

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warm.
|
Wysłany: Wto 10:21, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mahda napisał: | Ja poznałam Pospieszalskich u Bębenków i wiem, że to cudowni i bardzo serdeczni ludzie, którzy nie zadzierają nosa (wielki plus u Jagody mają za to)
|
O rany!!
Mahda, aleś "pojechała" (jak to mówi dzisiejsza młodzież )!
Czy to dowód uznania, czy chcesz coś ode mnie?...
Monia, my też Cię już lokalizujemy!!
Piękne jest to budziaszkowe dzieło, bo On sam jest Bożym Człowiekiem i daje się prowadzić Duchowi Świętemu!
Już kiedyś pisałam na forum, że nasza północna Polska potrzebuje tego typu przedsięwzięć jak "łania wody ze strumienia"...
Dlatego też cała nadzieja w Tobie i Soni!
Jak będziecie tam znowu "w delegacji", to nabierajcie doświadczenia, podglądajcie, uczcie się od mistrzów...
A POTEM WRACAJCIE DO NAS I ZORGANIZUJCIE COŚ PODOBNEGO JAK ÓW PIĘKNY KONCERT!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Marszałek Piotr Rubik

Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:43, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem po cichu, że pewne plany, rozmowy i pragnienia już są, więc kto wie może za rok za służę pomocą i doświadczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|