Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

s.Elżbieta

Dobry pomysł.

s.Elżbieta

Zrobiłam wstępne rozeznanie na temat propozycji Panasoników.
Jest to możliwe. Kto byłby zainteresowany płytką z naszych warsztatów, proszę, by napisał do mnie na priv.
Olo już ją widział. Mam nadzieję, że napisze kilka słów na temat - czyt. zrobi reklamę Smile

A kto obejrzy - zapragnie przyjechać na warsztaty do Pieszyc Wink

.

s.Elżbieta

Dziś ruszył warsztatowy sklepik płytowy. Serdecznie pozdrawiam.

panasoniki

Siostro, wielkie ukłony za piękne dzieło, które Siostra stworzyła!! Padam

Co prawda, płytkę dostaliśmy już jakiś czas temu, ale dopiero teraz możemy na spokojnie się do niej "ustosunkować"

Nareszcie mogliśmy zobaczyć na żywo Siostrę i Monikę, która przepięknym sopranem zaśpiewała na koncercie zwrotkę "Na wieki będę...". Brawo Monika!!! Hurra

Jesteśmy pod wrażeniem Waszego koncertu, który miał miejsce po Mszy Świętej- jak zawsze trudno uwierzyć, że po 3 dniach przygotowań można przy akompaniamencie orkiestry tak pięknie modlić się śpiewem!

Śpiewające małżeństwo, a zwłaszcza niesamowicie brzmiący głos tego mężczyzny wywarły na nas ogromnie pozytywne wrażenie Heart

Oglądając filmik widzi się ogrom Waszej pracy nas tym dziełem, Waszego poświęcenia i czuje się obecność Ducha Świętego, który zmienił te warsztaty w piękne rekolekcje.

No i gratulujemy Siostrze poczucia humoru, z jakim Siostra zwróciła się do Ks. Proboszcza, ale tak właśnie trzeba robić w życiu- iść przez nie z uśmiechem i życzliwością, a rzeczy niemożliwe- stają się możliwe!!

I tylko można dodać: żal wielki, że te Pieszyce są tak daleko... Zalamany

Sonia

Ja płytkę też otrzymałam parę dni temu, bo musiała jeszcze przejść drogę z Augustowa do Warszawy, bo nie zdążył pan listonosz dotrzeć z nią, kiedy byłam w domu. Obejrzałam film z bananem na ustach... Very Happy

Bardzo miło wspominam czas pieszycowych warsztatów i czekam na następne! Smile

Nie umiem więcej o tym napisać, bo wszystko pozostało gdzieś głęboko w sercu Smile

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za możliwość wracania w dowolnym momencie do warsztatowego czasu Smile

:*

s.Elżbieta

Cieszę się z Waszych wrażeń.
Pewnie, nie można tej płyty oglądać tak, jakby była nagrana w profesjonalnym studio, przez profesjonalistów muzyków, itd...
Jest ona dotknięciem pięknego doświadczenia muzycznego i duchowego, które dane nam było przeżyć. Niektóre piękne momenty nie były zarejestrowane jak choćby wieczorna adoracja. W przyciemnionej kaplicy wyeksponowany- podświetlony- Najświętszy Sakrament i duża grupa warsztatowiczów, po bardzo intensywnym dniu, razem z prowadzącymi, trwająca prawie godzinę w ciszy na modlitwie.

Grzegorz śpiewa naturalnym kontratenorem i razem z żoną Anią tworzą bardzo dobrany duet (nie tylko muzyczny Smile

), a dodam, że czekają na swoje drugie dzieciątko - można więc ich w tej intencji omadlać.

Z Boża pomocą rzeczy niemożliwe stają się możliwe.
Dlatego Wasz przyjazd do Pieszyc nie jest taki niemożliwy

A płytki jeszcze mam (zarażają pragnieniem przyjechania do Pieszyc), gdyby byli chętni - zapraszam.

panasoniki

Siostro, może gdyby to było PROFESJONALNE nagranie, to nie byłoby takie ciekawe!

Jeśli chodzi o wieczorne warsztatowe adoracje Najświętszego Sakramentu wraz z Miszczami, to wierzymy Siostrze na słowo, że są bardzo poruszające- sami niejednokrotnie tego doświadczyliśmy...

A tak odrywając się od tematu, to szkoda, że Siostra nie widziała miny Andrzeja, kiedy zobaczył, że Siostra zacytowała zdanie, które od mi przedyktował, a którego ja nie za bardzo chciałam wpisać!
Mało nie pękł z dumy, że go Siostra zacytowała!
Napuszył się prawie jak ten balon:

... rzeczy niemożliwe stają się możliwe...

s.Elżbieta

Czyli udało mi się to co z ks. Proboszczem

SUPER!

Andrzeju to już taki uprzedzający prezencik imieninowy.
Jeden z moich braci ( a mam ich 3) też ma na imię Andrzej.

Wracając do płyty. Kiedy czasem włączę na chwilę to powraca klimat, radość i tęsknota za takimi chwilami.
Mam nadzieję, że w niebie nasze bycie z Bogiem też będzie otulone piękną muzyką, a mnie będzie dane tam podyrygować wielkim chórem i orkiestrą.

s.Elżbieta

Na chwilę zmiana tematu.
Za tydzień będzie u nas takie super spotkanie dla młodzieży o innym charakterze niż warsztaty. Warto przyjechać. Wiem też, że jest zaproszona pani - specjalistka od mody.
Więcej na stronie [link widoczny dla zalogowanych] .

ZAPRASZAM
przekażcie tę wiadomość swoim znajomym Smile

Kaszyca

Chciałabym bardzo podziękwać s. Elżbiecie za trud włożony w organizację warsztatatów. Było to naprawdę cudowne przeeżycie, mimo, iż byłam już po raz drugi w Pieszycach. Trzeba zauważyć, że zainteresowanie tego typu muzyką rośnie: na pierwszych warsztatatach, w lutym nie było tak wielu osób jak na tych wrześniowych. Mam nadzieję, że cała impreza rychło się powtórzy.

Szczęść Boże!

s.Elżbieta · Wysłany: Wto 21:15, 09 Mar 2010 Temat postu:

Witam po dość długiej mojej nieobecności na forum. Wiele przyczyn się na to złożyło. Zaglądałam "co w trawie piszczy", ale gorzej było z czasem na pisanie.
Jest Wielki Post, więc postaram się nawrócić Smile

Spieszę z kilkoma wiadomościami:

1. Następne warsztaty w Pieszycach 24-26 września 2010.
Czas szybko leci, więc będą "za tydzień".

2. Mam nowe pomysły robótkowe, postaram się, by już wkrótce pojawiły się zdjęcia.

3. Naszym śpiewakom - Ani i Grzesiowi dziś ( z miesięcznym wyprzedzeniem) urodził się synek - Tomek .Do prorokini mi daleko, ale jestem przekonana, że z Faustynką będzie w tym następnym pokoleniu warsztatowiczów.
Kto nie miał możliwości ich słuchać, można na you tubie zapisać Anna i Grzegorz Góreccy i tam są fragmenty z ich koncertu na warsztatach ( z naszej płyty).
Serdecznie pozdrawiam s.Elżbieta

s.Elżbieta

Tak. Tak. Nasze warsztaty już jutro - czyli 24-26 września. Listy uczestników jeszcze nie otwieram. "Jutro" ją otworzę Wink

.

s.Elżbieta

Spieszę z ważną informacją i prośbą o modlitwę.

Nasz Miszcz Warsztatowy Diakon Bartek Kot
w sobotę 22 maja
przyjmie święcenia kapłańskie.

s.Elżbieta

Nasze warsztaty już "jutro", czas więc zacząć do nich przygotowania. Trochę trudno mi się w tym pozbierać, bo mnie również, tak jak s. Samuelę i Padre Grzegorza - dopadła zmiana.
Oj dalekoooooooooooooooooooo...
Piła.
Ale warsztaty BĘDĄ.
Wrześniowe - 24-26 będą oczywiście w Pieszycach.Ciężko mi się zabrać za przygotowania, bo częściowo "siedzę na walizkach" a i kilka terminowych spraw mi się nawarstwia.
Pomyślałam, że nie będę otwierać nowego tematu, tylko kontynuować poprzedni.

Chętni do uczestnictwa mogą się zgłaszać.

Kacha

Witam Siostro Elżbieto Smile

Wielka szkoda, że musi Siostra wyjechać z Pieszyc i to tak daleko Sad

Ale cóż zrobić - takie jest życie w zakonie, trzeba iść tam, gdzie wysyłają przełożeni, ale przede wszystkim tam, gdzie Pan Bóg potrzebuje człowieka w danym momencie.
Cieszę się, że warsztaty w Pieszycach się odbędą pomimo tych wszystkich zmian.