Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

panasoniki

W tym oto momencie uroczyście przecinamy wstęgę otwierając nowy temat, w którym Gospodynią będzie Siostra Elżbieta!! Hurra

Trzciona

Gratulacje!!!!

Monika

Ten tytuł to mi się kojarzy z Małym majsterkowiczem Very Happy

Trzciona

a może będziemy sie tu na warsztaty w ramch miast tudziez wymiany 'międzymiestnej' umawiac na warsztaty??

jak ktoś filcuje to zaprasza inych i uczy. jak ktos robi małe majserki techniczne to zaprasza zainteresowanych itd...

s.Elżbieta

W takim razie
próbuję poczuć się gospodynią i
WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE
w nowym temacie.

Od razu na początku zacznę może nie od szydełka, ale od podzielenia się pewnym pomysłem.
Byłam z dziećmi na koloniach w Tatrach. Od naszej siostry dostałam namiary na pewne małżeństwo, które zajmuje się prowadzeniem warsztatów z siana. W sali, w której mieliśmy wieczorne rekreacyjne spotkania, wyrzucili dwa worki siana. Pani wzięła w ręce garść siana, zaczęła formować, owijać nićmi, a potem poprzyklejała kokardki i koraliki i wychodziły np zwierzątka. Dzieci ponad dwie godziny jak zaczarowane. Z siana można zrobić niesamowite rzeczy. Mam zdjęcia, na ktorych widać to. Będę próbować je przesłać. Gdyby ktoś był zainteresowany, poszukam namiary na tę rodzinę. Warto ich zaprosić. Wiem, że na dalsze trasy też wyjeżdżają.

s.Elżbieta

Trzciona
bardzo dobry pomysł.

Trzciona

Jak by komu było gorąco że lato i słońca duzo to może sobie zrobić sniegowy obrazek. Potrzeba kartke w jakimś ładnym kolorze toche papieru kolorowego nozyczki, klej i paste do zębów tylko taką najzwyklejszą bez granulek i kolorowych pasków żelowych

i tzreba sobie wyciąc dzrewko nakleić, jakiś płotek tez można albo co a potem najlepsze!!! pasta porobic kropki na drzewie. to dopiero zabawa!!! i jak fajnie wygląda. dzieci lubią. Ja lubiłam. w przedszkolu.... Laughing

Trzciona

Siostro!!! nalepsze towarzystwo świata na zdjęciu z siostrą!!!

s.Elżbieta

Dziękuję.

Też bardzo lubię to zdjęcie.
U nas dzis było bardzo gorąco, więc ten pastowy śnieg się przydał.

A propo zimy. Wśród moich szydełkowych robótek też były gwiazdki na choinkę. Mam trochę wzorów, ale najczęściej było tak, że jak zaczynałam robić, to ponosiła mnie fantazja i każda następna była trochę inna od poprzedniej. Kiedy je robiłam. "Tak po drodze", tzn. miałam zawsze przy sobie w torbie i gdy nadarzyła się okazja dziergałam. Nawet w kolejce do lekarza, czy jadąc autobusem. Np jadąc autobusem z Wrocławia do Częstochowy zrobiłam chyba z 15, a zrobiłabym więcej, ale było już tak ciemno, że prawie szydełka nie było widać. I taka mała praktyczna podpowiedź do gwiazdek. Po wykończeniu gwiazdki trzeba ją nakrochmalić. Niektórzy potem suszą i prasują, ale bardziej praktyczne i dające lepszy efekt jest naciągnięcie tej gwiazdki szpilkami ( trzeba uważać, by nie były zardzewiałe, bo zostawiają ślady) na styropian. Gwiazdka ma wtedy ładny kształt i nie jest spłaszczona żelazkiem. Oprócz tego jak się prasuje żelazkiem pozostaje taki niezbyt ładny efekt nablyszczający.

panasoniki

Nasz Adaś ma w zwyczaju wysyłanie bliskim z okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy- własnoręcznie wykonanych kartek.
Rokrocznie podziwiamy jego zapał i często (mądrzy z nas rodzice

) zachęcamy go, żeby w tym roku dał sobie spokój z robotą i kupił gotowe kartki w księgarni.
Ale on nie daje za wygraną! przewala oczami

Kilka lat temu wykonał kartki na "oba święta" tą samą techniką, czyli posługując się korektorem w długopisie!
Na kartce wielkanocnej w centrum naklejone było wielkie jajo (ale w ciemniejszym kolorze, np. czerwonym, zielonym, lub pomarańczowym), a na nim przeróżne wzorki wykonane właśnie korektorem.
Jeśli chodzi o Boże Narodzenie, to oczywiście ciemno- zieloną choinkę ozdabiał korektorem i w tle dorysowywał białe gwiazdki na granatowym tle.
Mało pracochłonne, ale te kartki wyszły mu naprawdę bombowo!

Trzeba żeby pomyśleć nad wstawianiem fotek w nasze posty, bo to wtedy fajnie zobrazowałoby to, o czym mówimy.
To tyle na dziś!

panasoniki

OOOOO, o wilku mowa!!!!!
Witamy Siostrę Elżbietę na forum!!!

s.Elżbieta

Tak, tak, jestem.

Trzciona

Miałam tu napisac cos madrego, przeczytałam wasze posty i.... d'oh!

zapomniałam co chciałam napisać.....ehhhhhh

s.Elżbieta

Też witam serdecznie.
Moje obecne robótki rękodzielnicze to wiaderko, szczotka i "stiralnaja maszyna" - czytaj szmata, oraz inne środki czystości, a szydełko w "wolnych chwilach". W naszym domu są teraz kolonie i pomagam od strony zapleczowej.

Przed chwilą oglądałam wspomnienia znad morza - SUPER.

Wracając do robótek.
Tak. Zdjęcia pokazywałyby konkretnie o co chodzi. Muszę chyba też rozwinąć rękodzieło komputerowe Wink

Teraz pomysł dla Adasia na kartkę świąteczną.
Wyszywaną nitką na papierze. Myślę, że to żadna ujma dla mężczyzny wziąć igłę do ręki, a powiem, że widziałam bardzo piękne hafty wykonane przez mężczyzn.
W zeszłym roku robiłam takie kartki świąteczne.
Na granatowej kartce brystolu według szablonu gwiazdki zrobiłam dziurki i przeciągałam iglą nitkę np złotą. Na tej samej stronie w innym miejscu napisałam złotymi literkami tekst. Potem nakleiłam tę kartkę na biały złożony brystol.

Praktyczne wskazówki:
- szablon kładłam na kartce, a kartkę na styropian,
- dwiema szpilkami przymocowywałam wzór,
potem dziurkowałam,
- na lewej stronie zamiast robić supełki, końcówki przyklejałam taśmą klejącą.
Efekt - w bardzo prosty sposób wyszła elegancka kartka.

s.Elżbieta

Dzisiaj niedziela i nie brałam do ręki szydełka, tym bardziej, że jest ono narzędziem zarobkowym, ale chciałam podzielić się informacją co obecnie robię na szydełku.

Takie małe torebeczki w kształcie serduszka

z dwoma sznureczkami ściagajacymi tę torebeczkę z dwóch stron.
I chyba mam takiego małego szydełkowego bzika Szok

w sensie zwauważania wszystkiego co jest zrobione na szydełku.
Dzisiaj np widziałam kolczyki zrobione szydełku. Wyglądały bardzo oryginalnie. Jak tylko będę miała możliwość pokazania tego na zdjęciu postaram się nadrobić zaległości.